Podopieczni trenera Leszka Ojrzyńskiego po rundzie jesiennej zajmują w ligowej tabeli 13. miejsce, mając na swoim koncie 16 punktów. Wydaje się, że aż dziesięć oczek przewagi nad będącym w strefie spadkowej Podbeskidziem Bielsko-Biała powinno wystarczyć, aby spokojnie utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej, jednak sztab szkoleniowy chce przygotować zespół jak najlepiej do czekających go spotkań.
Testy wytrzymałościowe, jakie w środę przeszli zawodnicy Korony (bez bramkarzy) - jak przed każdą rundą - przeprowadzone zostały pod nadzorem profesora Zbigniewa Jastrzębskiego z zakładu Fizjologii Akademii Wychowana Fizycznego i Sportu w Gdańsku.
- Mieliśmy łącznie siedem odcinków biegowych, z czego każdy był pokonywany z większą prędkością. Między odcinkami zawodnicy meldowali nam swój puls mierzony za pomocą sport testerów oraz oddawali krew, z której zmierzymy stężenie mleczanów. Dzięki wynikom testów możemy określić zdolność motoryczną każdego z piłkarzy, co pomoże w przygotowaniu ich do sezonu - powiedział dla oficjalnego serwisu Korony Kielce, Łukasz Radzimiński z Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku.
W sobotę zespół z Kielc rozegra swój pierwszy mecz kontrolny, a przeciwnikiem będzie grający w II lidze grupy wschodniej Radomiak Radom.