Nie brakowało głosów, że o odesłaniu byłego piłkarza Widzewa Łódź i Olimpii Grudziądz do domu zdecydowały koszty administracyjne (sięgające 8 tys. zł). Okazuje się jednak, że nie jest to jedyny powód.
- Do naszej drużyny dołączył Michał Jakóbowski i uważamy, że to będzie lepsza alternatywa. Ten zawodnik ma spore możliwości i jest młodszy - wyjaśnił w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl dyrektor techniczny zielonych, Zbigniew Śmiglak.
Sztab szkoleniowy Warty ma duże rozeznanie jeśli chodzi o umiejętności 21-letniego gracza. Powód? Przez ostatni rok reprezentował on barwy poznańskiego I-ligowca. Zimą trafił na kilka tygodni do macierzystego Lecha, ale ostatecznie nie znalazł uznania w oczach trenera Mariusza Rumaka. Wobec tego znów ma wolną rękę jeśli chodzi o wybór pracodawcy.