Rewelacyjny Austriak w Borussii?
Według Sunday People i The Mirror Borussia Dortmund od początku obecnego sezonu bacznie obserwuje poczynania Andreasa Weimanna. 21-latek prezentuje się znakomicie, ponieważ w rozgrywkach Premier League zdobył już 6 goli i zaliczył 3 asysty, występując głównie na pozycji prawoskrzydłowego.
Kontrakt Weimanna z Aston Villa wygasa w połowie 2014 roku, a to oznacza, że mistrzowie Niemiec mogliby pozyskać go za stosunkowo niewielkie pieniądze. Dortmundczycy w rywalizacji po reprezentanta Austrii będą musieli stawić czoła m.in. Liverpoolowi, Arsenalowi oraz Tottenhamowi.
Tak do bramki rywali trafia Andreas Weimann:
Barzagli dziękuje Magathowi
Felix Magath w ostatnich miesiącach został skrytykowany przez wielu swoich byłych podopiecznych, a także przez ekspertów i innych trenerów. Okazuje się jednak, że charyzmatycznego szkoleniowca nie wszyscy wspominają źle. Wdzięczny Magathowi jest Andrea Barzagli - podstawowy stoper Juventusu Turyn, który w latach 2008-2011 był zawodnikiem VfL Wolfsburg.
- Magath był trenerem, który zmienił moją mentalność. Grając w jego drużynie, byłem zmuszony do ciężkiej, konsekwentnej pracy w ciągu całego tygodnia. W Serie A występuje zapewne wielu potencjalnie lepszych obrońców ode mnie, ale dzięki odpowiedniemu podejściu i przygotowaniu fizycznemu należę do najsilniejszych. Za to muszę Magathowi podziękować - powiedział mistrz świata z 2006 roku.
Kapitan Werderu opuści klub?
Aaron Hunt od początku zawodowej kariery występuje w Werderze Brema. W barwach tego klubu rozegrał już ponad 170 meczów w Bundeslidze i zdobył aż 37 bramek. 26-letni pomocnik należy do kluczowych zawodników ekipy Thomasa Schaafa i trudno wyobrazić sobie grę Hanzeatów bez niego.
Wkrótce Werder będzie musiał prawdopodobnie radzić sobie jednak bez Hunta. - Od zawsze powtarzam, że jestem w Bremie szczęśliwy, a Werder to dla mnie absolutnie wyjątkowy klub. Nie zamierzam jednak występować w nim do końca kariery. Mam określone cele i to one zaważą na mojej decyzji co do przyszłości - powiedział rozczarowany ostatnimi wynikami swojej drużyny Hunt.
Herrmann zadebiutuje w kadrze? Powrót Jansena
Joachim Loew powołał dodatkowo dwóch piłkarzy na wtorkowy mecz eliminacji mistrzostw świata z Kazachstanem. Nominacje otrzymali dość nieoczekiwanie Patrick Herrmann z Borussii M'Gladbach oraz Marcell Jansen z Hamburgera SV.
22-letni skrzydłowy do tej pory występował tylko w drużynach młodzieżowych. Boczny defensor z kolei ma w dorobku 36 meczów w reprezentacji Niemiec. Gol Jansena zapewnił DFB-Team zwycięstwo w spotkaniu o trzecie miejsce MŚ 2010 z Urugwajem.
Caligiuri też trafi do Gladbach?
Jak informowaliśmy w sobotę, Borussia M'gladbach pozyskała z SC Freiburg Maxa Krusego. Według Expressu kolejnym podopiecznym Christiana Streicha, który może przenieść się do zespołu Luciena Favre'a, jest Daniel Caligiuri.
25-letni lewy pomocnik ma ważny kontrakt z Freiburgiem do 2015 roku, a zawarta w nim klauzula odstępnego wynosi około 3 mln euro. Na taki wydatek Gladbach z pewnością mogą sobie pozwolić.
Van Gaal niezadowolony z Robbena
Selekcjoner reprezentacji Holandii skrytykował Arjena Robbena po tym, jak gwiazdor Bayernu Monachium otrzymał żółtą kartkę w spotkaniu z Estonią, odkopując piłkę po gwizdku sędziego. - To było głupie - skonstatował Louis van Gaal. - Słyszałem gwizdek, więc muszę przyznać, że moje zachowanie było nieco dziecinne. Na szczęście "żółtko" nie ma żadnych konsekwencji - przyznał 29-latek.
Robben w drużynie narodowej wystąpił tym razem w roli lewoskrzydłowego. - Zbyt często przebywał na innej pozycji, na co w przerwie zwróciłem mu uwagę. Zawodnicy często robią na boisku nie to, co im polecono. Dla trenera jest to trudna sytuacja - dodał były szkoleniowiec Bayernu.
Niemcy bez szans na wygranie mundialu?
W opinii ekspertów reprezentacja Niemiec podczas mistrzostw świata w 2014 roku będą jednym z głównych faworytów do wywalczenia tytułu. Oliver Bierhoff uważa jednak, że zespół Joachima Loewa nie ma zbyt dużych szans na sięgnięcie po Puchar Świata.
- Dla każdej europejskiej reprezentacji ten turniej będzie bardzo trudny. Faworyt jest tylko jeden - Brazylia. Ponadto wszystkie pozostałe zespoły z Ameryki Południowej będą miały przewagę. Wywalczenie trofeum jest praktycznie niemożliwe - ocenił menedżer Die Nationalelf.