Koniec dnia świstaka? - zapowiedź meczu Pogoń Szczecin - Korona Kielce

Korona nie wygrała na wyjeździe od niemal roku, Pogoń nie zwyciężyła wiosną ani razu. Prawdopodobieństwo, że w piątek skończy się któraś z katastrofalnych serii jest spore.

Obie pozostaną nieprzerwane tylko w przypadku remisu. Takie rozstrzygnięcie nie jest na rękę piłkarzom żadnego z zespołów. Szczególnie Pogoni Szczecin, która jesienią pukała do czołówki tabeli, a dziś dramatycznie broni się przed spadkiem. Jej przewaga nad Podbeskidziem stopniała już do czterech punktów.

Portowcy czekają na zwycięstwo od 1 grudnia. Z dwoma punktami są na dnie tabeli rundy wiosennej, przed tygodniem zdobyli dopiero pierwszego gola z akcji od niemal pięciu miesięcy. Na niewiele się on ostatecznie przydał. Legia Warszawa zdołała odrobić stratę po przerwie i wypunktowała szczecinian 3:1.

- Korona jest zespołem walczaków, który na pewno ostro na nas wyjdzie. Zrobimy wszystko, żeby się temu przeciwstawić. Jeżeli wyjdziemy jak panienki, to nic nie ugramy. Idziemy więc w piątek na wojnę - cytuje Wojciecha Gollę oficjalna witryna Pogoni. Golla i jego koledzy mają prawo zapytać retorycznie: "jeżeli nie wygramy z Koroną Kielce, to z kim?" Kielczanie bowiem nie przywieźli kompletu oczek z żadnego wyjazdu w tym sezonie.

- Nie słyszałem czy w Szczecinie tak mówią. Patrząc jednak statystycznie - tylko Korona i GKS Bełchatów pozostają bez zwycięstwa na wyjeździe i na pewno w Pogoni pompują się, że przeciwnik jest do pokonania. Nie ma się co oszukiwać - każdy jest do pokonania. Nawet Barcelonę można puknąć 4:0 - zauważył trener Korony, Leszek Ojrzyński.

W rudzie jesiennej Korona Kielce pokonała Pogoń 2:1
W rudzie jesiennej Korona Kielce pokonała Pogoń 2:1

"Banda Ojrzyńskiego" wygrała w poprzedniej kolejce z Górnikiem Zabrze 1:0 i plasuje się na trzecim miejscu w tabeli wiosny. Zmartwieniem kielczan jest sytuacja kadrowa. W Szczecinie nie zagrają wykartkowani Vlastimir Jovanović i Pavol Stano, pod znakiem zapytania stoją występy Pawła Golańskiego i Tomasza Lisowskiego. Pełny komfort przy ustalaniu składu będzie mieć natomiast Dariusz Wdowczyk.

Przed meczem o "Wdowcu" mówi się wiele lub bardzo wiele. Jako trener Korony wprowadził swoich podopiecznych do grona drugoligowców, przyłożył rękę także do następnego awansu tego klubu. Cieniem na barwnym epizodzie odbiła się jednak afera korupcyjna, która na lata wyłączyła Wdowczyka z zawodu. W piątek po raz pierwszy zmierzy się on z Koroną po przymusowym rozbracie z piłką.

Kielczanie nigdy dotąd nie wygrali przy Twardowskiego. Generalnie bilans bezpośrednich spotkań przemawia na korzyść Pogoni, która wygrała trzy mecze, a dwukrotnie zeszła w boiska pokonana. Patent na żądlenie Korony miał w tych konfrontacjach Edi Andradina, którego w Kielcach nie trzeba przedstawiać nikomu.

Pogoń i Korona staną w piątek przed dużą szansą. Komu uda się z niej skorzystać, a kto pozostanie w punkcie zero?

Pogoń Szczecin - Korona Kielce / pt. 26.04.2013 godz. 18.00

Przewidywane składy:

Pogoń: Pernis - Tadrowski, Noll, Dąbrowski, Pietruszka, Murayama, Ława, Akahoshi, Kolendowicz, Edi Andradina, Djousse.

Korona: Małkowski - Golański, Kijanskas, Malarczyk, Bodzioch, Sobolewski, Kuzera, Lenartowski, Sierpina, Janota, Korzym.

Sędzia: Paweł Pskit (Zgierz).

Zamów relację z meczu Pogoń Szczecin - Korona Kielce
Wyślij SMS o treści PILKA.KORONA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Pogoń Szczecin - Korona Kielce
Wyślij SMS o treści PILKA.KORONA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: