Do trzech razy sztuka? Bayern szanuje Borussię, ale chce wreszcie wygrać LM (wideo)

W 2010 i 2012 roku Bawarczycy wystąpili w finale Ligi Mistrzów, lecz nie wywalczyli Pucharu Europy. Czy ta sztuka uda im się na Wembley, gdy zmierzą się z Borussią Dortmund?

22 maja 2010 roku w Madrycie Bayern Monachium nie sprostał Interowi Mediolan, który po bramkach Diego Milito zwyciężył 2:0. W tamtym spotkaniu wystąpiło wielu piłkarzy, którzy znajdują się w obecnym zespole Juppa Heynckesa: Daniel van Buyten, Philipp Lahm, Holger Badstuber, Arjen Robben, Bastian Schweinsteiger, Thomas Mueller i Mario Gomez.

Przed rokiem, 19 maja, Bawarczycy rywalizowali w finale z Chelsea Londyn i polegli w dramatycznych okolicznościach po serii rzutów karnych. Ówczesny skład Gwiazdy Południa niewiele różnił się w porównaniu do obecnego - brakowało jedynie pozyskanych minionego lata Dantego, Javiego Martineza oraz Mario Mandzukicia.

Tym razem przeciwnikiem Bayernu będzie Borussia Dortmund, która w ostatnich latach mocno dała się we znaki ekipie z Monachium. W finale Pucharu Niemiec w poprzednim sezonie czarno-żółci wygrali aż 5:2! Jak będzie 25 maja na Wembley?

- Awansowaliśmy do finału po raz trzeci w ciągu ostatnich czterech lat i chcemy wreszcie wznieść górę trofeum! - zapowiada odważnie Philipp Lahm. - Nie jest łatwo dostawać się do finału Ligi Mistrzów tak często jak my w ostatnich sezonach. Do Londynu pojedziemy z dużą pewnością siebie i świadomością własnych umiejętności - przekonuje Karl-Heinz Rummenigge. - Szanujemy Borussię, ale nic poza tym. Na pewno się jej nie boimy - dodaje Thomas Mueller.

- Borussia jest silnym zespołem, przeciwko któremu nie gra się łatwo i który wyrobił sobie własny styl - szykuje się dobry mecz. Przegraliśmy już dwa finały i zrobimy wszystko, aby tym razem być górą. Spróbujemy zagrać tak jak przeciwko Barcelonie - zapewnia Franck Ribery. - Myślę, że finał będzie wielkim widowiskiem. Borussia w ostatnich dwóch czy trzech latach pokazał, że ma ogromny potencjał. O tym, kto zwycięży, zadecydują detale - ocenia Arjen Robben.

Dwie najlepsze niemieckie drużyny, zanim pojadą do Londynu, zmierzą się 4 maja w meczu ligowym na Signal-Iduna Park i będzie to ich trzecia konfrontacja w tym sezonie. - Sobotniego spotkania nie potraktujemy jako próby generalnej przed finałem - zapowiada Philipp Lahm.

W sezonie 2009/2010 Bayern przegrał w finale z Interem:

W sezonie 2011/2012 Bawarczycy musieli uznać wyższość Chelsea:

Komentarze (22)
avatar
Apator Fan
2.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bayern na pewno będzie faworytem ale tak jak ktoś niżej pisał to tylko 1 mecz.Ktoś powie,ze w tym sezonie Bayern ma patent na BVB zgoda ale wszystkie mecze były w Monachium a wyniki były na sty Czytaj całość
avatar
ks vitold
2.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Bawarczycy wszystko jest przed wami..!!! (do boju marsz..!!!). 
avatar
Mati648
2.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Szkoda że Chelsea nie poszło w tym sezonie 
avatar
Mati648
2.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Brawo Chelsea !!! 
Ursus.61
2.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wszyscy w ostatnich 3 latach mówią że Barcelona i Bayern są zdecydowanie najlepsze a wystarczy spojrzeć na to że Bayern od 2010 roku już 3 raz gra w finale LM , Barcelona grała raz a Real w ogó Czytaj całość