Przełamań czas - zapowiedź meczu Miedź Legnica - GKS Katowice

Miedź Legnica za sprawą trzech ostatnich słabszych występów wypadła z peletonu drużyn walczących o awans do elity. Beniaminek nie zamierza jednak składać broni i chce jeszcze rywali z czołówki złapać.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

W rundzie jesiennej Miedź Legnica dorobiła się statusu pretendenta do awansu do T-Mobile Ekstraklasy. Ostatnie słabsze występy mocno wizerunek ten nadszarpnęły. Legniczanie notują serię trzech meczów bez zwycięstwa, ugrywając wtenczas dwa remisy i porażkę. Na zażegnanie zadyszki liczą w sobotniej potyczce z GKS-em Katowice, dla którego będzie to szóste z rzędu spotkanie rozgrywane co trzy dni.

GieKSie wysokie nawarstwienie spotkań daje się we znaki. Podopieczni Rafała Góraka notują serię czterech remisów z rzędu. Trzy z nich zdobyli na wyjeździe, raz dzielili się z rywalem punktami przy Bukowej. - Ostatni maraton dał nam w kość i na pewno w jakimś stopniu się to na naszej grze odbija. Na szczęście po meczu w Legnicy przez tydzień odpoczniemy i to pomoże nam trochę naładować akumulatory - mówi Deniss Rakels, napastnik katowickiej drużyny.

Przed sobotnią potyczką szkoleniowiec Miedzianki ma niemałe problemy z zestawieniem linii ofensywnych swojego zespołu. Z powodu urazów ze składu legnickiej drużyny wypadli Artur Marciniak i najskuteczniejszy strzelec zespołu Jakub Grzegorzewski. Pod znakiem zapytania stoi także występ Alexandre, który ucierpiał w ostatnim meczu z Arką. Czerwona kartka wyłączyła z gry Mariusza Mowlika. Po kartkowej pauzie wracają z kolei Adrian Woźniczka i Daniel Tanżyna. Większych problemów kadrowych nie ma przed sobotnim spotkaniem sztab szkoleniowy GieKSy.

Historia spotkań obu drużyn liczy zaledwie jedno spotkanie. Na starcie z beniaminkiem GKS jedzie z chęcią rewanżu za jesienną porażkę z Miedzią na własnym obiekcie (0:2). - Jesienią to był zespół rozbity, a teraz klub jest stabilny i jest to drużyna zmotywowana, grająca wiosną bardzo dobry futbol. Porównałbym jej poziom do Arki, z którą rywalizowaliśmy w środę. W bardzo dobrej dyspozycji jest duet napastników Przemysław Pitry i Deniss Rakels - ocenia Bogusław Baniak, trener legniczan.

Miedź Legnica - GKS Katowice / sob. 11.05.2013 godz. 17:00

Przewidywane składy:

Miedź: Ptak - Bartczak, Wołczek, Tanżyna, Zasada, Madejski, Łuszkiewicz, Kasperkiewicz, Nowacki, Lenkiewicz, Zakrzewski.

GKS: Budziłek - Sadzawicki, Kamiński, Napierała, Chwalibogowski, Czerwiński, Duda, Fonfara, Rakels, Pitry, Rodionow.

Sędzia: Jarosław Rynkiewicz (Zielona Góra).

Zamów relację z meczu Miedź Legnica - GKS Katowice
Wyślij SMS o treści PILKA.GKS na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Miedź Legnica - GKS Katowice
Wyślij SMS o treści PILKA.GKS na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×