W samo południe - klasyka gatunku? - zapowiedź meczu Legia Warszawa - Lech Poznań

Lider T-Mobile Ekstraklasy warszawska Legia podejmować będzie w sobotę świetnie spisującego się na wyjazdach Lecha Poznań. Początek hitu wiosny o godz. 13:30.

Już od kilku tygodni wiadomo, że losy mistrzostwa Polski rozstrzygną się pomiędzy Legią Warszawa a Lechem Poznań. Dlatego też nic dziwnego, że bezpośrednie starcie kandydatów do złotej korony wzbudza emocje w kraju nad Wisłą. I chyba nie ma nikogo, kto nie zastanowiłby się choć raz, czy wynik sobotniego spotkania będzie miał wpływ na końcowy rezultat rozgrywek. Nie brakuje również opinii, że zwycięzca najbliższego meczu zostanie mistrzem Polski.

Jednakże piłkarze obu drużyn solidarnie odżegnują się od tych proroctw. - Z Lechem gramy o mistrzostwo, myślę, że jak wygramy to zrobimy naprawdę duży krok do zdobycia naszego celu. Zwycięstwo nie oznacza końca sezonu - podkreślił Ivica Vrdoljak. - Nie tylko mecz bezpośredni będzie miał wpływ. Potem zostały jeszcze trzy spotkania i 9 punktów do zdobycia - przyznał Bartosz Ślusarski.

Nie da się jednak ukryć, że bitwa warszawsko-poznańska będzie kluczową potyczką tej wiosny. W przypadku zwycięstwa Wojskowych zyskają oni 5 punktów przewagi nad Kolejorzem, z kolei wiktoria Lechitów usadzi ich na fotelu lidera, za czym zresztą gonią przez całą rundę. Remis zapewni co prawda ligowy status quo, ale takie rozwiązanie nie powinno wchodzić w grę. Tym bardziej, że na trybunach pojawi się komplet widzów, w tym spodziewanych jest 1790 sympatyków Lecha i poziom gry powinien ich zadowolić. Zresztą bilety na szlagier wiosennej rundy T-ME zostały wyprzedane na kilka dni przed pierwszym gwizdkiem.

Presja wokół zespołów jest duża, nie krył tego przed dwoma dniami Jan Urban. - Trzeba oddać szacunek Lechowi, bo tak dużo bramek strzelonych i mało straconych to naprawdę dobry wynik. Od dłuższego czasu nikt nie potrafi ich pokonać na wyjeździe. Lubię takie wyzwania i mam nadzieję, że drużyna również. Z kolei Mariusz Rumak przyznał, że ranga spotkania powoduje u niego ekscytację.

- W perspektywie całego sezonu wyglądamy lepiej niż Legia. Legia jest dobrym zespołem, ma pierwsze miejsce w tabeli, ale szczególnie mając na uwadze rundę wiosenną uważam, że jesteśmy mocniejsi - to zdanie Bartosza Ślusarskiego. Piłkarze Lecha Poznań wydają się być bardzo pewni siebie przed meczem 27. kolejki. Jeśli spojrzeć w ich wyjazdowe statystyki - mają ku temu solidne podstawy. Poza domem nie przegrali bowiem od 30 września ubiegłego roku! A w dodatku z Legionistami mają do wyrównania rachunki za porażkę z rundy jesiennej.

Czy Kolejorzowi uda się podtrzymać dobrą passę na wyjazdach? Mariusz Rumak nie będzie mógł skorzystać z Aleksandara Toneva, który nabawił się przed trzema tygodniami urazu i jego szanse na występ w Warszawie były nikłe. Ponadto w dalszym ciągu poza kadrą ze względu na kontuzje znajdują się Jasmin Burić i Manuel Arboleda. Pod tym względem w nieco bardziej komfortowej sytuacji jest Jan Urban. Szkoleniowiec Legii najprawdopodobniej będzie mógł skorzystać ze wszystkich kluczowych zawodników, pod znakiem zapytania stoi jedynie występ Dominika Furmana, który narzekał na problemy z barkiem. Do składu natomiast powrócił Ivica Vrdoljak, który pauzował w poprzedniej kolejce za kartki.

Legia z Lechem zagrają w sobotę przy pełnych trybunach
Legia z Lechem zagrają w sobotę przy pełnych trybunach

W tym spotkaniu zagrożeni będą: Kebba Ceesay (7 żółtych kartek) i Szymon Drewniak (3) oraz Bartosz Bereszyński, Jakub Kosecki i Dusan Kuciak (wszyscy po 3 upomnienia).

Legia i Lech zmierzą się po raz setny - pojedynek odbędzie się niemalże w samo południe, niczym z klasyki westernów. Dodatkowym przeciwnikiem piłkarzem może być... upał, podobnie, jak to bywało na Dzikim Zachodzie. Na sobotę przewidziano bowiem 25 stopni Celsjusza, zachmurzenie duże oraz burze z piorunami.

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Legia Warszawa - Lech Poznań / sob, 18 maja 2013 r., godz. 13:30

Przewidywane składy

Legia Warszawa: Kuciak - Bereszyński, Jędrzejczyk, Astiz, Wawrzyniak - Kucharczyk, Vrdoljak - Łukasik, Kosecki - Dwaliszwili, Saganowski.

Lech Poznań: Kotorowski – Ceesay, Wołąkiewicz, Kamiński, Henriquez - Murawski, Trałka - Lovrencsics, Hamalainen, Możdżeń - Ślusarski.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Zamów relację z meczu Legia Warszawa - Lech Poznań
Wyślij SMS o treści PILKA.LECH na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Legia Warszawa - Lech Poznań
Wyślij SMS o treści PILKA.LECH na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Komentarze (24)
avatar
jerrypl
18.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Legia dzisiaj zwycięży 1-0. Niestety to może być nudny mecz, bo obie drużyny nie będą chciały się otworzyć. Chyba, że na początku meczu padnie bramka, to wtedy się zrobi ciekawie, ale wątpię. 
avatar
Wars
18.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niech wygra lepszy i w końcu niech ten nasz POLSKI MISTRZ awansuje do LM !!! 
avatar
Meler Ostrów Wielkopolski
18.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przeciez wszyscy wiemy ze sportowefakty.pl są fanami polskiego żużla i lecha poznań :) 
avatar
Krzysiu
18.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
mistrz mistrz kolejoooooooooorz!!! 
avatar
Fajkowy
18.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
LEEEEEEEEEEEEEEGIA !!!