Primera Division: Rewelacyjny kandydat do LM pokona Real? Derby Barcelony

Jak co roku końcówka rozgrywek w Hiszpanii przyniesie sporo emocji w walce o europejskie puchary i pozostanie. Wciąż żadna z ekip nie jest pewna spadku, a o LM zawzięty bój toczą dwie drużyny.

W takiej sytuacji mało ciekawie wypadają derby stolicy Katalonii, w których pewny  mistrz, FC Barcelona, przyjmie nie walczący o nic Espanyol Barcelona. Podopieczni Tito Vilanovy zostali jednak skutecznie umotywowani do meczów w dwóch ostatnich kolejkach - jeśli wygrają oba, zakończą rozgrywki z liczbą 100 punktów, co do tej pory w historii ligi zdarzyło się tylko Realowi Madryt (w ostatnim sezonie). Dodatkowo za taki dorobek graczy czeka premia do podziału w wysokości 1 mln euro od prezesa Sandro Rosella.

Emocje czysto sportowe czekają nas za to w meczu Realu Madryt. Pewni wicemistrzowie zagrają pierwsze spotkanie po ogłoszeniu zerwania umowy z Jose Mourinho po trwającym sezonie. Królewscy zmierzą się z Real Sociedad, który ma spore szansę na grę w eliminacjach do Ligi Mistrzów. The Special One nie zaskakuje również w końcówce - nawet w kadrze meczowej zabrakło miejsca dla Fabio Coentrao.

Tymczasem Baskowie mają tyle samo punktów co Valencia CF, ale wyprzedzają Nietoperzy ze względu na lepszy bilans bezpośrednich meczów - jeśli ten punkt nie rozstrzyga o lokacie dalej bierze się pod uwagę bilans bramkowy w całym sezonie, lista strzelonych bramek i klasyfikacja fair play. W przypadku, gdy trzy lub więcej drużyn ma tyle samo punktów, układa się dla nich specjalną tabelkę z uwzględnieniem bezpośrednich meczów.

Na Anoeta zostały już wyprzedane wszystkie bilety, ale gospodarzom w tym arcyważnym spotkaniu nie pomoże ich najlepszy gracz - zawieszony za kartki Carlos Vela. Nietoperze z kolei przyjmą Granadę CF, której potrzeba dwóch oczek do zapewnienia sobie utrzymania na kolejny sezon.

Interesująco zapowiada się również walka o Ligę Europejską, w której przy sprzyjających wiatrach może zagrać nawet... dziewiąta drużyna w tabeli! Wciąż bowiem czekamy na decyzję Sportowego Sądu Arbitrażowego w sprawie odwołania kary dla Malagi CF, a licencji UEFA po apelacji nie zdobyło również Rayo Vallecano. Błyskawice zapowiadają jednak walkę do końca, a w niedzielę zmierzą się z jednym ze swoich rywali - Getafe CF.

Spore szansę na reprezentowanie Hiszpanii w Europie ma również Betis Sewilla, które bez kontuzjowanego Damiena Perquisa przyjmie Real Saragossa. Aragończycy, podobnie jak Real Mallorca oraz Celta Vigo, zajmują miejsca w strefie spadkowej i będą starały się wyprzedzić Osasuna Pampeluna bądź Deportivo La Coruna.

TABELA PRIMERA DIVISION

Spotkania 37. kolejki Primera Division:

26 maja, godz. 20:00

Valencia - Granada

Real Sociedad - Real Madryt

Getafe - Rayo Vallecano

Osasuna Pampeluna - Sevilla

Malaga - Deportivo La Coruna

Betis Sewilla - Real Saragossa

Real Vallaolid - Celta Vigo

Atletico Madryt - Real Mallorca

Athletic Bilbao - Levante

Komentarze (2)
avatar
smok
27.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba wygrać i 100 pkt! 
LexoN
26.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Barca gra o 100 pkt ale liczę, że młodzież w końcu sobie pogra.
Ciekawy mecz się szykuje na Anoeta. Mam nadzieję, że Montanier odejdzie jako ten, który wprowadził Sociedad do LM.