Niech żyje nowy mistrz: Śląsk zrobi szpaler Legii

Piłkarze Śląska Wrocław zobowiązani są do zrobienia symbolicznego szpaleru zawodnikom Legii Warszawa. Wrocławianie z szacunkiem odnoszą się do rywala i przekonują, że nie jest to dla nich problem.

Legia Warszawa jest nowym mistrzem Polski. Zespół ze stolicy tytuł przejął od Śląska Wrocław, który w poprzednim sezonie został najlepszą drużyną w kraju. Terminarz rozgrywek ułożył się akurat tak, że w ostatniej kolejce ligowej rywalizacji Śląsk w Warszawie zmierzy się z Legią. Zespół ze stolicy pewny jest już triumfu w lidze, a w związku z tym wrocławianie zobowiązani są do wykonania Legionistom symbolicznego szpaleru. - Legia Warszawa absolutnie na to zasługuje. Oddamy jej szacunek. Jesteśmy drużyną, która ma klasę i świadomość tego, jak trudno Legii było to osiągnąć i jak ciężko pracowali na ten sukces. Absolutnie oddamy Legii szacunek - zaznaczył Sebastian Mila, który pomimo tego zakłada, że w niedzielnym pojedynku to jednak WKS odniesie zwycięstwo. - Legia to mistrz Polski i drużyna, która ma ogromny potencjał. Pokazała to choćby w Warszawie grając z nami. Mam nadzieję, że nam się jednak uda ich ograć i zająć to trzecie miejsce - podkreślił kapitan Śląska.

Wrocławianie zgodnie przekonują, że uhonorowanie Legii nie jest dla nich problemem. - Na pewno zrobimy szpaler. Taki jest regulamin, więc trzeba uczcić i uhonorować mistrza. Piłkarze Legii zasłużenie na dwie kolejki przed końcem sezonu zapewnili sobie tytuł. Trzeba to szanować jednak na boisku już nie będzie sentymentów. Pokazaliśmy to w Pucharze Polski. Przed meczem wszyscy ich koronowali, a my tam "zajechaliśmy" i do końcowego gwizdka było bardzo ciekawie - stwierdził Waldemar Sobota.

Żadnych podtekstów w tym symbolicznym geście nie chce się doszukiwać Krzysztof Ostrowski. - Oczywiście trzeba szacunek oddać piłkarzom i na pewno to zrobimy. To są nasi rywale, wiadomo że ta atmosfera jest podgrzana. Trzeba mieć jednak dla Legii szacunek za to, że zdobyli to mistrzostwo. W tym sezonie byli najlepsi, tak jak Śląsk rok temu. Trzeba na pewno pochylić czoła, do końca być sportowcem. Bez podtekstów - powiedział "Ostry", były zawodnik Legii.

Źródło artykułu: