Puchar Konfederacji: Hiszpania potwierdziła klasę w starciu z mistrzem Afryki

TVN Agency
TVN Agency

Hiszpania pokonała Nigerię 3:0 i w cuglach wygrała grupę B Pucharu Konfederacji. Dubletem popisał się Jordi Alba, a jednego gola dołożył Fernando Torres.

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, ale od samego początku w lepszej sytuacji znalazła się ekipa Vicente del Bosque, która już w 3. minucie objęła prowadzenie. Po kapitalnej wymianie podań w środku pola piłkę otrzymał Jordi Alba. Drybling zawodnika Barcelony nie był do końca udany, lecz udało mu się pokonać Vincenta Enyeamę płaskim strzałem z 14 metrów.

Bramka na 1:0 podziała na mistrzów świata demotywująco. Zaczęli grać leniwie, momentami bardzo nonszalancko, przez co prokurowali duże zagrożenie w polu karnym Victora Valdesa. Nigeryjczykom brakowało jednak zimnej krwi. Bardzo łatwo wypracowywali niezłe pozycje do strzału, lecz finalizowali to chaotycznie. Kilka razy interweniował wprawdzie hiszpański golkiper, ale częściej mógł spokojnie odprowadzać piłkę wzrokiem, bo najlepsza drużyna Afryki niemiłosiernie pudłowała.

Nigeria nie potrafiła wyrównać w pierwszej połowie, zaś po przerwie... żarty się skończyły. W 62. minucie na tablicy wyników było już 2:0. Wejście smoka zaliczył rezerwowy Fernando Torres, który idealnie zamknął dośrodkowanie Pedro Rodrigueza z lewego skrzydła.

Utrata drugiego gola podcięła skrzydła Nigeryjczykom i od tego momentu zespół z Półwyspu Iberyjskiego miał już wyraźną przewagę. Zdarzały mu się wprawdzie chwile nieuwagi w tyłach (ze względu na bardzo otwartą grę), jednak wynik był raczej niezagrożony.

W 88. minucie mistrzowie świata przypieczętowali zwycięstwo, a dublet skompletował Alba. Defensor FC Barcelony wykorzystał nieudaną pułapkę ofsajdową, minął Enyeamę i skierował futbolówkę do pustej bramki. Faworyci triumfowali 3:0 i w cuglach wygrali grupę B. Nigeria natomiast jedzie do domu, bo wyprzedził ją Urugwaj, który w rozgrywanym równolegle spotkaniu zdemolował Tahiti 8:0.

W półfinale Hiszpania zmierzy się z Włochami, zaś rywalem podopiecznych Oscara Tabareza będzie Brazylia.

Nigeria - Hiszpania 0:3 (0:1)
0:1 - Jordi Alba 3'
0:2 - Fernando Torres 62'
0:3 - Jordi Alba 88'

Składy:

Nigeria: Vincent Enyeama - Efe Ambrose, Godfrey Oboabona, Kenneth Omeruo (11' Azubuike Egwuekwe), Uwa Echiejile, Sunday Mba (63' John Ogu), John Obi Mikel, Fegor Ogude, Joseph Akpala (71' Muhammad Gambo), Brown Ideye, Ahmed Musa.

Hiszpania: Victor Valdes - Alvaro Arbeloa, Gerard Pique, Sergio Ramos, Jordi Alba, Pedro Rodriguez (75' David Villa), Andres Iniesta, Sergio Busquets, Xavi, Cesc Fabregas (54' David Silva), Roberto Soldado (60' Fernando Torres).

Sędzia: Joel Aguilar (Salwador).

MDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Hiszpania 3 3 0 0 15:1 9
2 Urugwaj 3 2 0 1 11:3 6
3 Nigeria 3 1 0 2 7:6 3
4 Tahiti 3 0 0 3 1:24 0
Komentarze (5)
avatar
szogun
24.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
21 lipca gwiazdy Barcelony maja obejrzeć zuzlowy mecz w Gdansku. Wybrzeze-Ostrovia. Można tam ich obejrzeć o wiele taniej niż na PGE Arenie. 
avatar
Kibic Unii Leszno
24.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Alaba aż 2 bramki no ... no 
avatar
levvy
24.06.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No to w półfinale rewanż za finał Euro, a w finale pewnie wisienka na torcie Brazylia-Hiszpania :) 
LexoN
23.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dosyć "ekonomiczna" gra Hiszpanów. Torres czy Pedro - w klubach dno, a w reprezentacji grają aż miło patrzeć. Alba kapitalnie - świetnie podłącza się do ofensywnych akcji i zachowuje spokój prz Czytaj całość