Dlaczego Mario Goetze wybrał Bayern? "Będę grał w najlepszym zespole świata"

Przejście Mario Goetzego z Borussii do Bayernu to największy transferowy hit w Niemczech od lat. Jak 21-latek motywuje swoją decyzję, która wzbudziła wiele kontrowersji?

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Już w maju stało się jasne, że wychowanek Borussii Dortmund za 37 milionów euro trafi do Bayernu Monachium. Transfer Mario Goetzego wywołał mnóstwo negatywnych emocji wśród fanów BVB, którzy uznali piłkarza za zdrajcę i sprzedawczyka. Dlaczego "Super Mario" postanowił przenieść się do największego rywala zespołu Juergena Kloppa?

- Zadecydował całokształt tego, co może zaoferować mi Bayern: klub, drużyna, trener, filozofia i perspektywy. Po prostu czułem, że to dla mnie odpowiednie miejsce. Teraz będę grał w najlepszej drużynie świata - cóż za wyzwanie! Do tego Monachium jest pięknym miastem, które bardzo mi się podoba - tłumaczy.

- Odejście z Borussii nie było dla mnie łatwe. Tam dorastałem i grałem przez całą moją młodość. Musiałem zostawić rodzinę i wielu przyjaciół. Cieszę się jednak na nowe wyzwanie, którego bardzo pragnąłem. W Bayernie zamierzam zrobić następny krok w mojej karierze - zapowiada w rozmowie z oficjalnym portalem Bawarczyków.

Goetze nie ukrywa, że cieszy się na współpracę z Josepem Guardiolą, którego uważa za jednego z najlepszych szkoleniowców w Europie. - Pierwsze wrażenia? Jest super! Trener zaczął z rozmachem i przedstawił nam swoją filozofię. Pep jest bardzo swobodny i rozmawiał z nami jak z przyjaciółmi. Daleko z nim zajdziemy i każdy zyska na tej współpracy - ocenia reprezentant Niemiec.

Na jakiej pozycji występował będzie Goetze w nowym klubie? Czy będzie to "fałszywa dziewiątka"? - W tej roli grałem w zespołach juniorskich, a ostatnio w drużynie narodowej. Nie widzę przeszkód do zmiany pozycji, ale jak dotąd nie zastanawiałem się nad tym. Obecnie skupiam się na całkowitym wyleczeniu kontuzji i wznowieniu treningów. Wszystkie dalsze decyzje podejmie trener - puentuje.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×