Kimura rozpoczął treningi z Cracovią w sierpniu 2012 roku. Trener Wojciech Stawowy szybko zobaczył w nim potencjał, dał zielone światło do przeprowadzenia transferu i włączył na stałe do I drużyny. Problem w tym, że od sierpnia do stycznia nikt w klubie nie potrafił potwierdzić go do gry w Pasach i jesienią aktywność Kimury była ograniczona tylko do treningów.
Dopiero przed rundą wiosenną minionego sezonu Cracovia potwierdziła urodzonego w Japonii, a wychowanego w Polsce, zawodnika do rozgrywek (zagrał w juniorach i IV-ligowych rezerwach), ale... do końca pobytu w Krakowie 19-letni piłkarz nie był związany z klubem żadnym kontraktem. Odbijając się od drzwi administracji, w końcu wyjechał z Krakowa. Z nowym klubem może związać się na zasadzie wolnego transferu.