Bramki ze sparingów GieKSy z BKS Stalą Bielsko-Biała i Wisłą Kraków (wideo)

GKS Katowice rozegrał w sobotę mecze sparingowe z BKS Stalą Bielsko-Biała i Wisłą Kraków. Portal SportoweFakty.pl zaprasza do obejrzenia bramek, jakie padały w tych grach kontrolnych.

GKS Katowice zaliczył porażkę i remis w sobotnich meczach kontrolnych przy Bukowej. Najpierw przed południem na bocznym boisku katowickiego stadionu śląska drużyna podjęła trzecioligowy BKS Stal Bielsko-Biała. Sztab szkoleniowy posłał do boju skład mocno eksperymentalny, co znalazło swoje odzwierciedlenie w wyniku spotkania.

Dwie bramki dla bielskiej drużyny zdobył były napastnik m.in. Podbeskidzia Bielsko-Biała i Lecha Poznań Krzysztof Chrapek. Honorowe trafienie dla GieKSy zanotował Adrian Żmija, testowany prawy obrońca. Trafienie syna oklaskiwał Grzegorz Żmija, były bramkarz m.in. Polonii Bytom i Ruchu Radzionków.

GKS Katowice - BKS Stal Bielsko-Biała 1:2 (0:2)
0:1 - Chrapek 11'
0:2 - Chrapek (k.) 17'
1:2 - Żmija 81'

Składy:

GKS: Dobroliński - Żmija, Kopeć, Jurkowski, Pietrzak, Mazurek, Januszkiewicz, Zapotoczny, Wiśniewski, Figiel, Widuch. Grali także: Wierzbicki, Toszek, Szołtys, Jarnot, Cholerzyński, Mazurek.

BKS: zawodnik testowany I (46 zawodnik testowany II) - Lech, Brychlik, Sieńkowski, zawodnik testowany III, Caputa, zawodnik testowany IV, zawodnik testowany V, Czaicki, Wójcik. Chrapek. W II połowie grali także: Wójcik, dziesięciu zawodników testowanych.

W wieczornym meczu sparingowym z Wisłą Kraków trener Rafał Górak oddelegował do gry jedenastkę przybliżoną do tej, w której GieKSa występować będzie w meczach o stawkę. Wynik meczu otworzył w pierwszej połowie Krzysztof Wołkowicz, zaś krótko po przerwie do wyrównania doprowadzić Cezary Wilk.

GKS Katowice mógł rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść po rzucie karnym podyktowanym za faul Gerarda Bieszczada na Januszu Gancarczyku, ale Przemysław Pitry trafił w słupek.

GKS Katowice - Wisła Kraków 1:1 (1:0)
1:0 - Wołkowicz 22'
1:1 - Wilk 49'

W 51. minucie gry Przemysław Pitry nie wykorzystał rzutu karnego (trafił w słupek).

GKS: Budziłek - Sadzawicki (46' Czerwiński), Kamiński, Napierała, Chwalibogowski, Gancarczyk (75' Wołkowicz), Duda, Fonfara (46' Cholerzyński), Wołkowicz (46' Kowalczyk), Pitry, Zieliński (46' Rodionow).

Wisła: Bieszczad - Stolarski (46' Burliga), Jovanović, Głowacki, Bunoza (75' Nalepa), Sarki, Stjepanović (46' Chrapek), Garguła (46' Wilk), Boguski (46' Carlos Eduardo), Małecki, Celin (46' Perez).

Komentarze (2)
avatar
Maniutek_90
7.07.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ale za to ładna bramka Wołkowicza. Bardzo fajny synek z niego. 19 lat, a już gra regularnie w I lidze i nie jest jakimś szarakiem. Zrobi karierę ;) 
avatar
Maniutek_90
7.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To nie za dobrze świadczy o tych młodych synkach, że przegrywają z trzecioligowcem... I potem niby jadą na zgrupowanie. Gdzie tu logika?