- Nasi bramkarze mają doskonałą renomę. Zresztą nie bez przyczyny mówi się już o polskiej szkole jeśli chodzi o tę pozycję. Myślę, że ta kwestia odegrała dużą rolę przy zainteresowaniu Włochów - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Jan Tomaszewski.
Czy zdaniem byłego bramkarza reprezentacji Polski Łukasz Skorupski poradzi sobie w Serie A? - Jest bardzo utalentowanym zawodnikiem. Zdarzały mu się wprawdzie wpadki, nawet spektakularne, ale kto ich nie miał? Życzę mu, by dorównał poziomem Zbigniewowi Bońkowi. Roma to klub, który znamy głównie z dwóch powodów. Jeden to osoba obecnego prezesa PZPN, zaś drugi to dramatyczne boje z Górnikiem Zabrze w europejskich pucharach. Mam wielką nadzieję, że Skorupski pójdzie w ślady Zbyszka.
Trudno się spodziewać, by młody golkiper szybko wywalczył miejsce w składzie AS Romy, zwłaszcza że trener Rudi Garcia zagiął parol na Morgana De Sanctisa z SSC Napoli. Czy Polak powinien zatem pomyśleć np. o wypożyczeniu? - Na początku będzie miał pod górkę, to nie ulega wątpliwości. Nie ma się też co oszukiwać, że Łukasz został tam sprowadzony pod kątem przyszłości. Co powinien zrobić, to się dopiero okaże. Wiele zależy od pierwszych wrażeń i tego co zastanie na miejscu. Musi poznać nowe środowisko, sprawdzić jak się tam czuje. Dopiero wtedy będzie można się zastanowić nad różnymi opcjami - stwierdził Tomaszewski.
Były reprezentant Polski mimo wszystko nie przekreśla szans Skorupskiego na rychły rozwój. - Artur Boruc też szedł do Celtiku Glasgow jako zmiennik, a udało mu się zaistnieć. Łukasz na pewno nic nie straci, a może tylko zyskać - zakończył.