Sparingowo: Kolejna porażka Manchesteru United!

Drugiej porażki w trzecim sparingu doznał Manchester United podczas torunee po Azji. Na razie David Moyes nie przekonuje swoimi wynikami.

To był trzeci sparing pod wodzą Davida Moyesa. Pierwszy Szkot przegrał, ale kolejny już wygrał. Wydawało się, że porażka w debiucie to tylko wypadek przy pracy. We wtorek Manchester United wystąpił w silnym zestawieniu przeciwko Yokohama F. Marinos. Po raz pierwszy w podstawowym składzie zagrał Robin van Persie.

Już w pierwszej minucie Japończycy zdobyli gola. David de Gea sparował uderzenie Marquinhosa, ale ten chwilę później wobec nieporadności Fabio Da Silvy wpakował piłkę do siatki mistrzów Anglii.

W 19. minucie padło wyrównanie. Z szybką akcją ruszył Wilfired Zaha, zagrał w pole karne, gdzie najsprytniejszy okazał się Jesse Lingard i z kilku metrów zdobył gola.

11 minut później goście już prowadzili po samobójczym trafieniu Masakazu Tashiro. Wydawało się, że kolejne gole dla MU to tylko kwestia czasu. Tymczasem po zmianie stron po dośrodkowaniu z rzutu rożnego doprowadzili do wyrównania, a trzy minuty przed końcem Fujita zmusił do kapitulacji De Geę i Czerwone Diabły niespodziewanie przegrały.

 Yokohama F. Marinos - Manchester United 3:2 (1:2)
1:0 - Marquinhos 1'
1:1 - Lingard 19'
1:2 - Tashiro (sam.) 31'
2:2 - Aguiar da Silva 49
3:2 - Fujita 87'

Skład Man Utd: De Gea - Fabio, Jones, Evans (67' Smalling), Evra - Anderson, Cleverley - Zaha (78' Giggs), Lingard (46' Young), Januzaj (61' Kagawa) - Van Persie (46' Welbeck).

Komentarze (2)
LexoN
23.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na razie ani United, ani City nie zachwycają. Ale sparingami nie ma co się sugerować. 
Hej Apator
23.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skład dosyc mocny wystawili ale naprawde powtarzam nie ma się co sugerowac sparingami.