To powrót rosłego obrońcy na Kałuży 1. "Wasyl" grał już bowiem w Cracovii w latach 2008-2011. Rozegrał w tym czasie 64 oficjalne spotkania w barwach krakowskiego klubu. Latem 2011 roku przeniósł się do Śląska, z którym zdobył mistrzostwo Polski w 2012 roku i sięgnął po brązowy medal w minionym sezonie. Dla WKS-u zagrał w sumie 26 razy.
Ogółem w ekstraklasie rozegrał natomiast 94 mecze i zdobył 5 bramek. Na ten dorobek oprócz gier w Cracovii i Śląsku składa się również okres gry w Jagiellonii Białystok, której jest wychowankiem.
Jest piątym letnim nabytkiem Pasów po Marcinie Kusiu, Dawidzie Nowaku, Tomaszu Wełnie i Bartoszu Żurku.
- Marek to porządny chłopak, który grał już w Cracovii. Jest na tyle ambitny, że będzie chciał pokazać się jak z najlepszej strony. Będzie wzmocnieniem bloku defensywnego. To nie jest nasz ostatni transfer - mówi trener Pasów Wojciech Stawowy.
W piątek na żywo z trybun stadionu przy Kałuży 1 oglądał zwycięstwo swojej nowej-starej drużyny z Ruchem Chorzów (2:1), a w sobotę przed południem wystąpi w sparingu drugiego zespołu Cracovii z Michałowianką.