20-letni rozgrywający uzgodnił z włodarzami II-ligowca warunki pozostania przy Drodze Dębińskiej i wkrótce będzie do dyspozycji trenera Marka Kamińskiego. - Zostaję w Poznaniu na najbliższy rok. Oby to był dobry czas dla mnie i klubu - powiedział Mateusz Pogonowski.
Młody pomocnik powrócił do zajęć po poważnej kontuzji kolana. - Mam za sobą zabieg, a rehabilitacja powoli dobiega końca. Muszę jeszcze tylko popracować nad mięśniem czworogłowym - oznajmił.
Kiedy 20-latek będzie gotowy do gry? - Sądzę, że na dojście do pełnej sprawności potrzeba mi jeszcze tygodnia lub dwóch. Później będę mógł się skupić na wypracowaniu optymalnej formy.
Jak rozgrywający zielonych ocenia początek sezonu w wykonaniu swojego zespołu? - Wygląda to całkiem fajnie. Mamy dobrą ekipę, która od początku demonstruje wysoki potencjał, mimo że latem nie brakowało zmian kadrowych. Mam nadzieję, że progres będzie trwał. Liczę na stałą obecność w czołówce i walkę o powrót do I ligi. Chciałbym też dołożyć do tego własną cegiełkę - zakończył.