El. MŚ: Anglia wciąż musi drżeć o wygranie grupy, Polacy będą rozdawać karty?

Dwie ostatnie serie spotkań w grupie H eliminacji mundialu zapowiadają się niezwykle interesująco. Zajmująca 4. pozycję w tabeli Polska nadal ma matematyczne szanse na bezpośredni awans!

Po wtorkowych pojedynkach, w których Ukraina zremisowała z Anglią, a Polska pokonała San Marino, tabeli grupy H przedstawia się następująco:

MDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Anglia 10 6 4 0 31:4 22
2 Ukraina 10 6 3 1 28:4 21
3 Czarnogóra 10 4 3 3 18:17 15
4 Polska 10 3 4 3 18:12 13
5 Mołdawia 10 3 2 5 12:17 11
6 San Marino 10 0 0 10 1:54 0

Czy biało-czerwoni mają matematyczne szanse na bezpośredni awans? Tak, jednak muszą nie tylko wygrać w Charkowie i Londynie, ale też liczyć na remis Anglii z Czarnogórą. Wówczas nasza drużyna narodowa wygrałaby grupę z 19 punktami, wyprzedzając lepszym bilansem goli Czarnogórę (19 pkt), Ukrainę (18 pkt) oraz Anglię (17 pkt). Taki scenariusz wydaje się jednak bardzo mało prawdopodobny.

Z drugiej strony, wskazać trzeba, że wywalczenie 4 "oczek" w dwóch ostatnich pojedynkach nie da kadrze Waldemara Fornalika ani pierwszego, ani też drugiego miejsca w grupie - przy założeniu, że Ukraina pokona San Marino, zaś Czarnogóra wygra z Mołdawią.

Realnie oceniając szanse wszystkich drużyn, trzeba wskazać, że faworytem grupy pozostają Synowie Albionu. Jeśli jednak Anglikom powinie się nogami przeciwko Czarnogórze lub Polsce, błyskawicznie skorzystać może na tym Ukraina. Z kolei ekipa Branko Brnovicia awansuje bezpośrednio tylko wtedy, gdy wygra oba swoje mecze, a kompletu punktów nie uda się zdobyć podopiecznym Mychajły Fomienki. Wnioski? 11 i 15 października karty rozdawać będą przede wszystkim nasi reprezentanci, którzy mogą znacznie utrudnić zadanie zarówno Anglii, jak i Ukrainie.

Chociaż postawa reprezentacji Polski nie napawa zbyt dużym optymizmem, to - co najistotniejsze - kwestia awansu leży wyłącznie w rękach Jakuba Błaszczykowskiego i spółki. Jeśli biało-czerwoni nie stracą już punktów, awansują co najmniej do barażów.

Mecze pozostałe do rozegrania w grupie H:

11 października

Ukraina - Polska
Anglia - Czarnogóra
Mołdawia - San Marino

15 października

Anglia - Polska
San Marino - Ukraina
Czarnogóra - Mołdawia

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Komentarze (17)
avatar
TYLKO_START
12.09.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
avatar
krynston
11.09.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Popatrzcie na tabelę. Gdyby nasi wygrali w Mołdawii i chociaż zremisowali u siebie z Ukrainą to mielibyśmy 16 punktów. To świadczy o tym że grupa jest słabiutka. Ukraina pogubiła się na początk Czytaj całość
avatar
rafI_krn
11.09.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Tak najpierw trzeba wygrac na Ukrainie co bedzie trudniejsze,,,Hhaha myslisz ze Anglia odpusci mecz u siebie przed swoimi kibicami bo maja zapewniony awans i Polska przyjezdza?HAHA tym bardziej Czytaj całość
avatar
tom26 rzeszow
11.09.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jeśli wierzymy w cuda to nie liczmy na pierwsze miejsce w grupie,tylko kibicujmy Anglii.Jesli Anglia wygra z Czarnogórą,a my jakims cudem wygramy na Ukrainie,to Anglia zagra z nami juz jako dru Czytaj całość
avatar
waddle
11.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czy nie liczą się przypadkiem bezpośrednie mecze?