- Chciałbym w imieniu drużyny podziękować trenerowi za współpracę, która wyglądała bardzo dobrze. Od kiedy trener Mroczkowski zaczynał pracę w Widzewie, to z tego grona jestem jednym z nielicznych zawodników, którzy tu zostali - rozpoczął swoją wypowiedź kapitan Widzewa Łódź, Maciej Mielcarz. - Ale takie jest życie trenera. Ostatnich meczów nie wygraliśmy i zarząd podjął decyzję o zawieszeniu trenera. Na pewno nie jest to łatwa sytuacja dla nas, jak i całego klubu. Musimy patrzeć w przyszłość i zrobić wszystko, aby zdobywać punkty. Naszym nadrzędnym celem jest utrzymanie, o czym wszyscy wiedzą - kontynuował widzewiak.
W niedzielę czerwono-biało-czerwoni zmierzą się w wyjazdowym spotkaniu z Lechem Poznań. Na co stać łodzian w stolicy Wielkopolski? - Ciężko powiedzieć na co nas stać w tym meczu. W spotkaniu z Ruchem Chorzów graliśmy dobrze przez 60 minut i równie dobrze mogliśmy zakończyć ten mecz zwycięstwem. Teraz liczy się tylko przyszłość i kolejne spotkania, a przede wszystkim punkt. Styl naszej gry schodzi na dalszy plan. Najważniejsze dla nas są punkty i na tym się skupiamy. Do Poznania jedziemy z wiarą po punkty - zakończył.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.