Roman Weidenfeller doczeka się debiutu w kadrze! Na mundial pojedzie jako numer 2?
Joachim Loew zapowiedział, że na listopadowe mecze reprezentacji powoła 33-latka z Dortmundu, który jeszcze nigdy nie występował w drużynie narodowej.
Według SportBildu jest już praktycznie przesądzone, że w co najmniej jednym ze spotkań weźmie udział Roman Weidenfeller. Golkipera Borussii Dortmund selekcjoner od lat pomijał przy powołaniach, stawiając m.in. na Tima Wiesego, Rona-Roberta Zielera i Marka-Andre ter Stegena.
Za nominowaniem Weidenfellera, który od wielu sezonów prezentuje równą i bardzo wysoką formę, optowały całe piłkarskie Niemcy. - Tematem Romana w reprezentacji zajmujemy się już od dłuższego czasu, mając na uwadze jego znakomite występy. Bez wątpienia jest on kandydatem do kadry - mówi "Jogi", który najwyraźniej przekonał się do umiejętności podopiecznego Juergena Kloppa.
Bezapelacyjnym numerem 1 w bramce naszych zachodnich sąsiadów jest Manuel Neuer. Kto będzie jego pierwszym zmiennikiem? Według dziennikarzy 33-letni Weidenfeller, jeśli tylko dobrze wypadnie w listopadowych spotkaniach, może wygrać rywalizację z Rene Adlerem.
Weidenfeller, który wkrótce przekroczy liczbę 300 występów w Bundeslidze, z pewnością ma nadzieję, że jego debiut będzie zupełnie inny od debiutu Mitchella Langeraka w kadrze Australii. Zmiennik Niemca w Borussii w piątek wystąpił przeciwko Francji i przepuścił aż sześć goli.
"Piszczek junior" nową gwiazdą Borussii? "Porównania do Łukasza to wielki komplement"
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.