Pasy nie stracą snajpera - uraz Nowaka niegroźny

Po weekendzie poprawie uległa sytuacja kadrowa Cracovii, ale trener [tag=316]Wojciech Stawowy[/tag] wciąż nie ma na treningu do dyspozycji wszystkich swoich podopiecznych. Nie trenuje między innymi [tag=2881]Dawid Nowak[/tag].

Napastnik Pasów w czasie piątkowego sparingu z MFK Rużomberok (0:2) doznał urazu kolana. Nowak to najlepszy strzelec krakowian w tym sezonie - zdobył 5 bramek, a do tego dołożył jedną asystę. W sparingu ze Słowakami kontuzji kolana przy jednej z interwencji nabawił się też Matko Perdijić i jego również zabrakło na poniedziałkowych zajęciach.

- Dawid ma lekkie naciągnięcie i myślę, że koło środy wejdzie do treningu, a na niedzielny mecz z Podbeskidziem będzie już gotowy - mówi trener Wojciech Stawowy.

Od dłuższego czasu wyłączeni są też Edgar Bernhardt (pęknięta kość śródstopia), Krzysztof Danielewicz (kontuzja stawu skokowego) i Marcin Kuś (uraz mięśnia dwugłowego). Poza treningiem z drużyną jest też jeszcze rehabilitujący się Marian Jarabica.

Bernhardt i Jarabica wrócą do treningów na początku listopada. Kusia zgodnie z planem czeka jeszcze dwutygodniowa przerwa. Bardziej skomplikowana jest sytuacja z "Danim", który urazu stawu skokowego nabawił się w meczu z Legią Warszawa. Później pauzował przy okazji spotkania z Zawiszą Bydgoszcz, ale w derbach z Wisłą i z Pogonią Szczecin zagrał na środkach przeciwbólowych. Wydawało się, że dwutygodniowa przerwa w lidze na mecze międzypaństwowe pozwoli mu dojść do zdrowia, ale badanie wykazało, że ma stan zapalny i musi jeszcze odpocząć od treningów. Jak długo? Nie wiadomo.

Zajęcia na pełnych obrotach wznowili za to Krzysztof Nykiel i Łukasz Zejdler. Ze zgrupowania drużyny narodowej wrócił Paweł Jaroszyński. W środę do treningów powinni wrócić też Damian DąbrowskiSebastian Steblecki, Krzysztof Szewczyk i Bartosz Kapustka. Z I zespołem ćwiczy nadal 16-letni Marcin Szymczak. Krzysztofowi Pilarzowi w treningu bramkarskim towarzyszył 19-letni Oskar Szarek.

- To młody chłopak, ale na tyle uzdolniony, że musi już trenować z I zespołem, żeby jego rozwój był prawidłowy. Będzie powoli wprowadzany do zespołu, ale już sam kontakt z zawodnikami I drużyny to dla niego świetna nauka - mówi o Szymczaku trener Stawowy.

Komentarze (1)
_Adin_
14.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Znając naszych speców od medycyny, to okaże się, że nie będzie mógł grać przez pół roku.