Biało-czerwoni nie sprawili niespodzianki i ulegli Anglikom, którzy dzięki temu zwycięstwu wywalczyli bezpośredni awans na mistrzostwa świata.
- Mieliśmy swoje sytuacje. Kilka razy zagroziliśmy bramce Anglików, ale jak zaczęliśmy, tak skończyliśmy. Może zabrakło ostatniego podania, wykończenia - mówi "Lewy", który sam miał trzy dobre okazje bramkowe. - Staraliśmy się wywieźć dobry rezultat. Przez większość eliminacji brakowało tych szczegółów, za dużo błędów popełnialiśmy - dodaje napastnik Borussii Dortmund.
Anglicy nie zagrali wielkiego spotkania, ale mimo to dość łatwo pokonali Polaków. - Nie pozwoliliśmy Anglii na grę taką, jaką by chciała grać, ale i tak czegoś nam zabrakło. Szkoda, że przy pierwszym golu dwóch Anglików było w naszym polu karnym, nas było więcej i oni strzelili - komentuje Lewandowski.