PGE GKS Bełchatów przegrał z Wisłą Płock po raz pierwszy od... 1993 roku. Lider tabeli 1. ligi sennie rozpoczął mecz w beniaminkiem, a że Nafciarze również nie kwapili się do natarcia, to na pierwszą okazję czekaliśmy do dziewiątej minuty. Wówczas Michał Renusz stanął oko w oko z Sewerynem Kiełpinem, przerzucił nad nim piłkę, ale ta leciała za wolno i przed linią bramkową zdążył z interwencją Paweł Magdoń.
Cztery minuty później dość niespodziewanie prowadzenie objęli goście. Krzysztof Janus wpadł w pole karne rywala, wykorzystał wolną przestrzeń i pokonał Arkadiusza Malarza płaskim strzałem z ostrego kąta.
Po stracie gola przewagę uzyskali Brunatni, ale w niedzielę grali bardzo nieskutecznie. W 21. minucie ładną akcją popisał się Marcin Flis, który jednak uderzył z ostrego kąta obok bramki. 20 minut później płocczan od straty gola uratował Kiełpin, który obronił strzał głową Pawła Baranowskiego oraz dobitkę Macieja Wilusza.
W drugiej części bełchatowianie nie uzyskali przygniatającej przewagi, wychodząc z założenia, że grając konsekwentnie do siatki teoretycznie słabszego rywala w końcu trafią. Jednak klarownych okazji podopieczni Kamila Kieresia nie potrafili sobie stworzyć.
Bliżej podwyższenia prowadzenia była, grająca z kontrataku, Wisła Płock. W 65. minucie groźnie uderzył Marcin Krzywicki, a piłka o centymetry minęła słupek bramki gości. Pięć minut później, po drugiej stronie, Baranowski mocno uderzył, ale Kiełpin wybił strzał poza boisko.
Sześć minut przed końcem spotkania Nafciarze powinni podwyższyć prowadzenie. W polu karnym ręką zagrał Flis, a z rzutu karnego ponad poprzeczką uderzył Janusz Dziedzic.
Brunatni do ostatnich minut walczyli o zdobycie wyrównującego gola i w doliczonym czasie gry powinni trafić do siatki Nafciarzy. Jednak najpierw, po błędzie na przedpolu Kiełpina, w poprzeczkę trafił Baranowski, a w ostatniej akcji spotkania, strzał rozpaczy jednego z bełchatowian minął bramkę Wisły.
Wisła Płock - PGE GKS Bełchatów 1:0 (1:0)
1:0 - Janus 13'
W 85. minucie Dziedzic (Wisła) nie wykorzystał rzutu karnego (ponad bramką).[b]
Składy:
[/b]
Wisła Płock: Kiełpin - Stefańczyk, Magdoń, Sielewski, Hiszpański, Góralski, Burkhardt (68' Wlazło), Janus, Dziedzic, Kaczmarek (90+1' Grudzień), Krzywicki (77' Sekulski).
PGE GKS Bełchatów: Malarz - Basta, Baranowski, Wilusz, Flis, Baran, Rachwał (70' Szymański), Mateusz Mak (87' Bartosiak), Wacławczyk, Renusz (46' Prokić), Michał Mak.
Żółte kartki:
Krzywicki, Sielewski (Wisła), Wacławczyk (PGE GKS).
Sędzia:
Sebastian Tarnowski (Wrocław).