Primera Division: Koszmarny wieczór Perquisa, gol już w 13. sekundzie (wideo)

Damien Perquis nie wspomina dobrze spotkań z Atletico Madryt. Tym razem reprezentant Polski mógł się lepiej zachować przy dwóch golach. Wielkie zwycięstwa odniosły za to zespoły Villarreal i Sociedad.

Derby regionu Walencja pokazały na jakim poziomie obecnie znajdują się zespoły Villarreal i Valencii. Żółte Łodzie Podwodne z hukiem powróciły do Primera Division, udowadniając, że to tu należy im się stałe miejsce. Podopieczni świetnego trenera Marcelino Garcii Torala pokonali Nietoperze przede wszystkim, dzięki świetnej postawie w drugiej linii, a ponownie gwiazdą popołudnia został Giovani dos Santos, który zdobył dublet i zaliczył asystę. Dzięki zwycięstwu Villarreal pozostaje na czwartym miejscu i traci już tylko dwa oczka do Realu Madryt.

W końcu przekonujące zwycięstwo odnieśli gracze Realu Sociedad. Baskowie pokonali jedyną ekipę, która wciąż nie wygrała w tym sezonie - Almerię 3:0. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadzili Antoine Griezmann (dublet) oraz Jose Angel (gol i asysta). Czwarta drużyna poprzedniego sezonu po raz pierwszy w trwających rozgrywkach zaliczyła dwie ligowe wygrane z rzędu, z kolei Almeria do bezpiecznej strefy traci już 6 oczek.

Ponownie zbawcą Sevilli okazał się być Ivan Rakitić. Kapitan Andaluzyjczyków otworzył wynik meczu z Osasuną Pampeluna, która przed tygodniem urwała punkty liderowi z Barcelony. Jak to w Hiszpanii bywa, swoje "trzy grosze" dorzucił sędzia spotkania, usuwając już w 35. minucie z boiska Damię za faul... którego nie popełnił.

Na koniec niedzielnych meczów kibice byli świadkami kolejnego okazałego zwycięstwa Atletico Madryt. Niestety odbyło się to kosztem Damiena Perquisa, który w związku z kontuzjami i zawieszeniami innych zawodników wyszedł w podstawowym składzie Betisu Sewilla, a nawet został kapitanem drużyny!

W poprzednich potyczkach z Los Colchoneros Perquis m.in. wyleciał z boiska za sprokurowanie rzutu karnego czy doznał kontuzji siatkówki w oku po potężnym ciosie łokciem. Tym razem jego bramkarz musiał wyciągnąć piłkę z siatki już w 13. sekundzie spotkania po tym jak gola zdobył świetnie zapowiadający się piłkarz - Oliver Torres.

Na prawdziwe strzelanie musieliśmy czekać do drugiej połowy. Ostatnio cały mecz na ławce rezerwowych spędził David Villa i prasa zaczęła pisać, że może na dłużej stracić miejsce w jedenastce. Tymczasem w niedzielę Asturyjczyk znów się pokazał kibicom i rozegrał najlepszy mecz w barwach Atletico - zaliczył dublet i asystę. Dodatkowo jedenastego gola w sezonie zdobył lider klasyfikacji strzelców Diego Costa, którego znacznie lepiej powinien przykryć Perquis. Tym samym Atletico po niespodziewanej porażce z Espanyolem Barcelona ponownie odskoczyło na odległość pięciu oczek od Realu i do pierwszej Barcelony traci punkt.

Wyniki niedzielnych meczów 10. kolejki Primera Division:

Sevilla FC - Osasuna Pampeluna 2:1 (0:0)
1:0 - Rakitić 55'
2:0 - Jairo 75'
2:1 - Oriol Riera 87'

Czerwona kartka: Damia /35'/ (Osasuna).

Villarreal CF - Valencia CF 4:1 (2:0)
1:0 - Uche 17'
2:0 - Perez 22'
3:0 - Dos Santos 49'
3:1 - Ricardo Costa 63'
4:1 - Dos Santos 84'

Real Sociedad - UD Almeria 3:0 (1:0)
1:0 - Griezmann 17'
2:0 - Griezmann 50'
3:0 - Jose Angel 85'

Atletico Madryt - Betis Sewilla 5:0 (1:0)
1:0 - Oliver Torres 1'
2:0 - Villa 52'
3:0 - Villa 56'
4:0 - Costa 65'
5:0 - Gabi 90+2'

Najszybszy gol tego sezonu w Primera Division:

Komentarze (3)
LexoN
27.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Atletico miażdży i czaruje. El Guaje znów o sobie przypomniał.
Sociedad wygrał przekonująco, ale ze słabą Almerią. Zobaczymy co będzie w kolejnych meczach, może w końcu zaczną grać skuteczniej.
Czytaj całość