W ostatnim czasie doniesienia o potencjalnych wzmocnieniach Borussii Dortmund pojawiały się rzadko, ponieważ Juergen Klopp jest generalnie zadowolony z obecnego stanu posiadania, a znalezienie następcy Roberta Lewandowskiego to zadanie, które realizowane będzie przez czarno-żółtych wiosną 2014 roku.
Nie ulega jednak wątpliwości, że dortmundczykom przydałby się nowy napastnik, który zająłby miejsce rozczarowującego Juliana Schiebera. Według Bildu Borussia w tym celu będzie kusić Pierre-Michela Lasoggę, który kapitalnie spisuje się w ostatnich tygodniach. 21-latek, występując w Hamburgerze SV w ramach wypożyczenia z Herthy Berlin, w ciągu 446 minut zdobył aż 7 goli!
Chcąc pozyskać Lasoggę, którym obok Borussii interesuje się też Schalke 04 Gelsenkirchen, trzeba negocjować z Herthą, bowiem kontrakt młodzieżowego reprezentanta Niemiec wygasa w 2015 roku. Zamiar wykupienia snajpera zgłosili jednak też hamburczycy, którzy mają silny argument w osobie Pera Ciljana Skjelbreda. Norweski pomocnik gra w Herthcie na wypożyczeniu z... HSV, a jego postawą zachwycony jest trener Jos Luhukay.
Borussia zagięła parol nie tylko na Lasoggę. Zdaniem prasy dortmundczycy celują w gwiazdora reprezentacji Rumunii Alexandru Maxima z VfB Stuttgart. Filigranowy ofensywny pomocnik do Niemiec trafił w styczniu, a w bieżących rozgrywkach radzi sobie fenomenalnie - 23-latek z 4 bramkami i 7 asystami jest jednym z liderów klasyfikacji kanadyjskiej Bundesligi.
Według Bildu zainteresowanie BVB zawodnikiem, który zachwycił trenera Kloppa, jest tak duże, że działacze są gotowi wyłożyć za niego 12 mln euro, czyli kwotę zapisaną w kontrakcie jako klauzula odstępnego. Co ciekawe, na początku roku Stuttgart za Rumuna zapłacił Pandurii Targu Jiu zaledwie 1,5 mln euro. Maxim już w piątek zaprezentuje się na oczach szkoleniowca Borussii w meczu ligowym.
W ostatnich latach Borussia udowodniła, że potrafi pozyskiwać nie tylko piłkarzy zza granicy (Pierre-Emerick Aubameyang, Henrich Mchitarjan, Nuri Sahin i Ivan Perisić), ale także z innych niemieckich klubów (Sokratis Papastathopoulos, Marco Reus, Ilkay Gundogan, Leonardo Bittencourt). Sprowadzenie Lasoggi i Maxima, biorąc pod uwagę fakt, że udowodnili oni już swoją wartość w Bundeslidze, byłoby - jak się wydaje - świetnym ruchem Dortmundu, znacznie zwiększającym liczbę możliwości w linii ataku.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
Zobacz, co potrafią Alexandru Maxim...
... i Pierre Michel-Lasogga: