Zarówno przed meczem Lechia - Śląsk, jak i Lech - Górnik dały o sobie znać niemałe grupy osób, które zamiast uczcić pamięć zmarłego niedawno Tadeusza Mazowieckiego, pozwoliły sobie na niewybredne przyśpiewki.
"Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę" oraz "A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści" - to hasła, które wykrzykiwano tuż po tym jak arbitrzy zarządzali chwilę ciszy.
Kto krzyczał? Dlaczego? Ile lat miały te osoby i czy znają historię Tadeusza Mazowieckiego na tyle, by oceniać ją w taki sposób? Na te pytania nie znamy odpowiedzi, co nie zmienia faktu, że pozostał ogromny niesmak.
Źródło artykułu: