Przed Tomaszem Hołotą kariera stoi otworem?
Adam Nawałka powołał Tomasza Hołotę na zgrupowanie reprezentacji Polski. - Ciekawa perspektywa przed nim jeżeli utrzyma taki progres rozwoju - mówi o pomocniku trener drużyny narodowej.
Artur Długosz
Pomocnik Tomasz Hołota nie ukrywał, że był zaskoczony powołaniem do reprezentacji Polski, ale też bardzo się z niego cieszył. Teraz zawodnik Śląska Wrocław pilnie trenuje pod okiem Adama Nawałki. - Jestem niezwykle dumny z tego, że mogę przebywać na tym zgrupowaniu i pracować z tak znakomitym trenerem. Jego warsztat szkoleniowy zmienił się nieco od naszego ostatniego spotkania, kiedy trenował mnie w Katowicach, ale muszę przyznać, że zmiany wyszły tylko i wyłącznie na lepsze - mówi piłkarz. Obaj panowie wcześniej wspólnie pracowali w GKS-ie Katowice. Nawałka Hołotę wprowadzał wówczas do zespołu.Sam zawodnik nie ukrywa, że marzy o tym, aby zadebiutować z orzełkiem na piersi w spotkaniu ze Słowacją. Ten mecz odbędzie się akurat we Wrocławiu, gdzie w miejscowym Śląsku Hołota gra na co dzień. - Ciężko jest mi powiedzieć, czy uda się zadebiutować w kadrze, ale bardzo w to wierzę i dlatego na treningach daję z siebie wszystko. Oczywiście byłoby świetnie, gdybym swój pierwszy mecz z orzełkiem na piersi w seniorskiej reprezentacji rozegrał we Wrocławiu, wśród swoich kibiców, jednak gdyby selekcjoner zadecydował, że da mi szansę w spotkaniu z Irlandią, na pewno nie byłbym z tego powodu rozgoryczony - wyjaśnił zawodnik.
Dla pomocnika Śląska jest to pierwszy kontakt z dorosłą reprezentacją Polski. 22-letni zawodnik brązowych medalistów mistrzostw Polski przeszedł jednak przez wszystkie szczeble reprezentacyjnej kariery, do kadry U-21 włącznie. W reprezentacjach U-19 i U-20, prowadzonych przez Michała Globisza, pełnił nawet funkcję kapitana.