Mario Goetze wystąpił na Signal Iduna Park po raz pierwszy, odkąd latem tego roku zamienił Borussię Dortmund na Bayern Monachium. Chociaż działacze i piłkarze klubu z Zagłębia Ruhry apelowali do kibiców o godne powitanie 21-latka, fani dali wyraz swojej dezaprobacie wobec transferu Goetzego.
Pierwsze gwizdy pod adresem pomocnika pojawiły się już podczas odczytywania kadr meczowej obu drużyn. Piłkarza nie oszczędzono także wówczas, gdy rozgrzewał się przed zmianą, a prawdziwy koncert gwizdów rozpoczął się w momencie wejścia Goetzego na murawę za Mario Mandzukicia. - Powiedziałem mu, żeby starał się być jak najczęściej przy piłce, ponieważ wtedy może dać drużynie najwięcej dobrego - wyjaśnił po spotkaniu Pep Guardiola.
Oto, jak fani Borussii przyjęli swojego wychowanka:
Polecenie trenera sprawiło, że kibice BVB mieli jeszcze więcej okazji do gwizdania - reagowali w ten sposób na każdy kontakt Goetzego z piłką! Zawodnik robił sobie z tego jednak niewiele, a w 64. minucie z zimną krwią pokonał Romana Weidenfellera. - Mario zrobił to bardzo sprytnie - przyznał golkiper Borussii. - Nie można zostawiać mu tak wiele wolnej przestrzeni, jak miało to miejsce w tej sytuacji. Gol zdobyty przez Mario był ważny i miał wpływ na końcówkę rywalizacji, jednak nie zadecydował o losach spotkania - ocenił Juergen Klopp.
Reprezentant Niemiec po zdobytej bramce powstrzymał się od radości, zaś po końcowym gwizdku udał się do szatni zajmowanej przez dortmundczyków, by porozmawiać z byłymi kolegami z drużyny. - Wierzę, że pomimo tych gwizdów Mario jest zadowolony. To znakomity zawodnik, który w trudnym dla siebie spotkaniu spisał się bardzo dobrze - stwierdził Arjen Robben. - Klasyk, w futbolu nieczęsto zdarzają się takie historie - przyznał Thomas Mueller, komentując błyskotliwy występ Goetzego przeciwko swojemu macierzystemu klubowi w barwach Bayernu.
W niemieckich mediach gol 21-latka na Signal-Iduna Park jest szeroko komentowany. "Goetze trafił kibiców Borussii w samo serce" - komentują zgodnie Bild i RuhrNachrichten. "Goetze przybył, zobaczył i boleśnie ugodził BVB" - wybija DerWesten. "Milczący Goetze uciszył Dortmund" - pisze portal sport1.de, nawiązując do tego, że zawodnik po meczu konsekwentnie odmawiał komentarzy.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.