W "młodzieżówce" siła i przyszłość

Artur Długosz
Artur Długosz
Jednym z tych, który zdecydowanie wyróżnia się w młodzieżówce, jest napastnik Arkadiusz Milik. - Nigdy nie ukrywałem, że Arek Milik jest zawodnikiem o bardzo dużym potencjale, z możliwościami gry na różnych pozycjach. Akurat tak był prowadzony w Górniku, że zarówno grał jako wysunięty napastnik, jak i jako podwieszony oraz z boku. Jego wszechstronność jest bardzo duża. Z pewnością z kilkoma zawodnikami jeżeli chodzi o grupy młodzieżowe wiążę duże nadzieje. To tylko zależy od Arka, to tylko zależy od innych zawodników z kadry młodzieżowej czy będą już wiosną brani pod uwagę czy trzeba będzie trochę poczekać. Jak Arek będzie coraz więcej dostawał szans w swoim klubie, co tylko od niego zależy, to z pewnością będzie robił kolejne postępy. Widać, że ten rytm meczowy jest dla niego bardzo potrzebny - wyjaśnia Nawałka.

Bramki Arkadiusza Milika w el. MME:


Młody polski napastnik dzięki hat-trickom w ostatnich meczach z Maltą i Grecją został liderem klasyfikacji strzelców już nie tylko polskiej grupy, ale całych eliminacji! 19-latek z Tychów ma na koncie 9 bramek w 6 występach, czyli o jedno więcej niż 2. w snajperskiej klasyfikacji Hiszpan Alvaro Morata z Realu Madryt, który w 6 spotkaniach zdobył 8 bramek.

- Oczywiście każda bramka jest ważna natomiast hat-trick dwa razy z rzędu to rzadkość. Uważam, że mamy bardzo dobry sztab szkoleniowy i wiemy jak tych piłkarzy doprowadzić do najlepszej formy. Oni się też dobrze czują. Mają jasno nakreślone cele i zadania na każdej pozycji. Z tego są rozliczani. To wszystko powoduje, że wielu gra nawet regularnie dobrze właśnie w reprezentacji młodzieżowej aniżeli w klubie, gdy tam mają więcej czasu do tego, żeby tę formę utrzymać - podkreśla Juskowiak. Biało-czerwoni są o krok od pierwszego od 20 lat awansu na europejski czempionat, w czasie którego mogą z kolei uzyskać kwalifikację na Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro w 2016 roku. - Stworzyliśmy dobry kolektyw, co widać na boisku zwłaszcza w tych meczach trudnych. Jeden za drugiego walczy. Jeżeli Szumski dostał kolanem, to zaraz było pięciu, sześciu zawodników z drużyny blisko i próbowało wspomóc swojego bramkarza. To są takie detale na które ja zwracam uwagę i które też pokazują, że to jest ta reprezentacja, która dużo dała w ostatnich miesiącach kibicom. Jakieś były ku temu podstawy. To się z niczego nie wzięło. Z jednej strony jest materiał ludzki, który tam jest, ale też dobre przygotowanie jest do tych spotkań - podsumował Andrzej Juskowiak.
Arkadiusz Milik, łowca goli w drużynie Marcina Dorny Arkadiusz Milik, łowca goli w drużynie Marcina Dorny
Czy Arkadiusz Milik powinien grać w pierwszej reprezentacji Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×