Po trzech remisach z rzędu trener Rudi Garcia postanowił przemeblować wyjściowy skład swojego zespołu. Wśród rezerwowych usiedli Miralem Pjanić i Adem Ljajić, a od 1. minuty wystąpili Michael Bradley oraz Marquinho. Ponownie zabrakło kontuzjowanego Francesco Tottiego.
Pierwsza połowa w wykonaniu rzymian była beznadziejna, natomiast krótko po zmianie stron fatalnie zachował się Morgan De Sanctis, przepuszczając niezbyt trudny do obrony strzał Davide Brivio z 25 metrów.
Giallorossi, którym w oczy zajrzało widmo pierwszej w sezonie porażki, rzucili się szaleńczych ataków. Na bramkę Andrei Consigliego nacierali Maicon, Kevin Strootman oraz wprowadzony po przerwie Pjanić, ale bez skutku. Dopiero w ostatniej minucie kolejny z rezerwowych Ljajić minął kilku rywali w polu karnym i zagrał przed bramkę, gdzie Strootman wpakował piłkę do siatki.
Drugi mecz Interu z rzędu zakończył się podziałem punktów. Nerazzurri po remisie z Bologną tym razem nie zdołali pokonać Sampdorii. Podopieczni Waltera Mazzarriego mogą mieć pretensje tylko do siebie, ponieważ aż do 89. minucie prowadzili z zespołem ze strefy spadkowej po golu Fredy'ego Guarina. Chcieli jednak wygrać jak najmniejszym nakładem sił, za co skarcił ich Renan.
Wśród gości na placu gry nie pojawił się tym razem Paweł Wszołek, natomiast w wyjściowej "11" Interu po wielomiesięcznej znalazł się weteran Javier Zanetti.
Dzięki drugiemu zwycięstwu z rzędu strefę spadkową udało się opuścić Chievo. Werończycy nie dali szans Livorno bez udziału Tomasza Kupisza, który wciąż nie doczekał się debiutu w Serie A.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
Wyniki niedzielnych spotkań 14. kolejki Serie A:
Atalanta Bergamo - AS Roma 1:1 (0:0)
1:0 - Brivio 51'
1:1 - Strootman 90'
Inter Mediolan - Sampdoria Genua 1:1 (1:0)
1:0 - Guarin 18'
1:1 - Renan 89'
Cagliari Calcio - US Sassuolo 2:2 (0:2)
0:1 - Marzoratti 14'
0:2 - Zaza 19'
1:2 - Nene 72'
2:2 - Sau 87'
Chievo Werona - AS Livorno Calcio 3:0 (2:0)
1:0 - Rigoni 36'
2:0 - Thereau 56'
3:0 - Paloschi 79'
Ciężko będzie znów odbudować tą pewność siebie w zespole, a to Czytaj całość