Serie A: Higuain bohaterem Napoli w Rzymie, festiwal strzelecki we Florencji

Aż 13 goli padło w dwóch meczach kończących zmagania w 14. kolejce włoskiej ekstraklasy! Niedawni pogromcy Legii Warszawa nie sprostali na własnym terenie SSC Napoli.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Szlagierową konfrontację włoskiej ekstraklasy lepiej zaczął zespół Rafaela Beniteza, ale rzymianie z minuty na minutę się rozkręcali. Gdy wydawało się, że Lazio zaczyna przejmować kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, Gonzalo Higuain minął rywala, wyprzedził Michaela Cianiego i pokonał w sytuacji sam na sam Federico Marchettiego.

Ekipa Vladimira Petkovicia wyrównała niemal natychmiast za sprawą pechowej interwencji Valona Behramiego we własnym polu karnym. Futbolówkę zacentrował Antonio Candreva, a Szwajcar wpakował futbolówkę do siatki obok zaskoczonego Pepe Reiny.

O ile pierwsza połowa była bardzo wyrównana, o tyle w drugiej neapolitańczycy pokazali swoją wyższość. W 50. minucie "Pipita" dośrodkował w "16" Lazio, a po zgraniu piłki głową przez Christian Maggio Goran Pandev uderzeniem z półobrotu nie dał szans Marchettiego. Biancocelesti spróbowali atakować większą liczbą graczy i... nadziali się kontratak - Pandev zagrał do Higuaina, który ograł Lorika Canę, pognał na bramkę i pewnym uderzeniem zdobył swoją drugą bramkę w meczu.

Rzymianie podtrzymali nadzieję dzięki kapitalnej akcji Balde Diao Keity z 88. minuty. 18-letni Senegalczyk minął kilku rywali, wpadł w pole karne i nie dał szans Reinie! Kilka chwil później Dries Mertens wyłuskał jednak piłkę spod nóg słabo dysponowanego Cianiego i Jose Callejon w sytuacji oko w oko z bramkarzem ustalił wynik na 4:2. Obie drużyny stworzyły świetne widowisko, a po komplet punktów zasłużenie sięgnęli goście. Napoli w tabeli Serie A znów traci do Juventusu 6 "oczek".

Emocji nie zabrakło także w potyczce 5. z 6. drużyną tabeli. Beniaminek z Werony udowodnił, że nieprzypadkowo znajduje się w czołówce i trzykrotnie zmusił do kapitulacji Neto. W pierwszej połowie piękne bramki zdobyli Juan Manuel Iturbe oraz Borja Valero, a Fiorentinę na prowadzenie wyprowadził Juan Manuel Vargas. O porażce gości w znacznej mierze przesądziło nierozsądne zagranie ręką Bosko Jankovicia. Serb nie dość, że sprokurował rzut karny, to jeszcze zapracował na drugą żółtą kartkę.

Hellas zdołał zdobyć jeszcze gola kontaktowego, ale w końcówce nie zagroził już drużynie Vincenzo Montelli. Fiorentina zrównała się liczbą punktów z Interem Mediolan i wciąż utrzymuje kontakt z podium. Rafał Wolski kolejny raz cały mecz obejrzał z perspektywy ławki rezerwowych.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Wyniki poniedziałkowych spotkań 14. kolejki Serie A:

ACF Fiorentina - Hellas Werona 4:3 (3:2)
1:0 - Valero 5'
1:1 - Romulo 6'
1:2 - Iturbe 13'
2:2 - Valero 14'
3:2 - Vargas 43'
4:2 - Rossi (k.) 54'
4:3 - Jorginho 72'

Czerwona kartka: Janković /53' za drugą żółtą/ (Hellas Werona).

Lazio Rzym - SSC Napoli 2:4 (1:1)
0:1 - Higuain 24'
1:1 - Behrami (sam.) 25'
1:2 - Pandev 50'
1:3 - Higuain 72'
2:3 - Keita 88'
2:4 - Callejon 90+1'

TABELA SERIE A ->>>

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×