Starzy znajomi Niemców: Loew vs Klinsmann, pojedynek Boatengów, Ronaldo znów zatrzymany?

Z Juergenem Klinsmannem i Kevinem-Prince Boatengiem rywalizować będą Niemcy w fazie grupowej MŚ. Nasi zachodni sąsiedzi kolejny raz spróbują zneutralizować Cristiano Ronaldo.

Juergen Klinsmann prowadził reprezentację Niemiec w latach 2004-2006, a rolę asystenta pełnił wówczas Joachim Loew. Gdy słynny przed laty napastnik opuścił stanowisko, jego miejsce zajął "Jogi", który doprowadził Die Mannschaft do finału Euro 2008 oraz półfinałów MŚ 2010 i Euro 2012. "Klinsi" po nieudanej przygodzie w Bayernie Monachium przeniósł się za ocean i objął reprezentację USA.

W piątek los sprawił, że obaj niemieccy szkoleniowcy zmierzą się w fazie grupowej mundialu. - To niesamowite, że trafiliśmy do jednej grupy z Amerykanami. Mam z Juergenem bardzo bliskie relacje, ale teraz przez pewien czas nie będziemy już rozmawiać o sprawach zawodowych - przyznał "Jogi".

Sentymentalną podróż przeżyją nie tylko selekcjonerzy, ale także Jerome Boateng i Kevin-Prince Boateng. W 2010 roku urodzeni w Berlinie bracia zmierzyli się już na mundialu, a górą był obrońca reprezentujący Niemcy (nasi sąsiedzi wygrali 1:0 po golu Mesuta Oezila). - Cieszę się na kolejne starcie z bratem w finałach mundialu. Nie ukrywam, że marzyłem o tym, by ponownie wylosować Niemców - wyznał pomocnik Schalke 04 grający dla Ghany, dodając za pośrednictwem Twittera: - Nie mogę się już doczekać, bracie!

Dla Philippa Lahma i spółki największym wyzwaniem będzie rywalizacja z reprezentacją Portugalii i jej liderem Cristiano Ronaldo. W przeszłości Niemcy potrafili już zatrzymać gwiazdora Realu Madryt: w 2006 roku wygrali z Seleccao 3:1, dwa lata później triumfowali w stosunku 3:2, a podczas Euro 2012 odnieśli zwycięstwo 1:0. Ronaldo w żadnym z tych meczów nie wpisał się na listę strzelców, choć przebywał na murawie od pierwszego do ostatniego gwizdka.

- Po losowaniu wiemy tylko z kim i w jakich miastach zagramy. Teraz przede wszystkim musimy skupić się na odpowiednim przygotowaniu do wysokich temperatur i trudnych warunków do oddychania - skomentował losowanie Loew. - Trafiliśmy do ciężkiej grupy, ale jesteśmy faworytami, a rywale są do pokonania. Obawiamy się nieco warunków atmosferycznych - dodał Oliver Bierhoff.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Komentarze (0)