Sprawa Cracovia vs Puzigaca - racja przyznana Pasom

Pięć miesięcy po złożeniu przez Cracovię wniosku o stwierdzenie nieważności kontraktu Bojana Puzigacy Izba ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych PZPN przyznała rację krakowskiemu klubowi.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Początek tej historii sięga 1 lipca i złożenia przez Cracovię do IRSS wniosku o stwierdzenie nieważności mającej obowiązywać do czerwca 2014 roku umowy Bośniaka z klubem. Podstawą do tego była jej ułomność polegająca na braku ustalonego wynagrodzenia dla zawodnika na sezon 2013/2014.

Pod koniec lipca Puzigaca podpisał kontrakt z bośniackim FK Sarajewo, bowiem stwierdził, że Cracovia rozwiązała z nim umowę. Na debiut w nowym klubie czekał dwa miesiące, bowiem najpierw FK nie otrzymał certyfikatu zawodnika, ponieważ sprawa jego umowy z Pasami pozostawała nierozstrzygnięta. Dopiero 6 września FIFA warunkowo uprawniła 28-latka do gry w bośniackim klubie.

We wrześniu IRSS przekazała sprawę do swojego odpowiednika w FIFA, czyli FIFA DRC (The Dispute Resolution Chamber), ponieważ uznała się za niewłaściwą do rozpoznania wniosku. FIFA DRC wrócił sprawę do rozstrzygnięcia przed IRSS, która ostatecznie przychyliła się do złożonego w lipcu przez Cracovię wniosku o stwierdzenie nieważności kontraktu. Oznacza to, że klub nie będzie musiał wypłacić "Puziemu" już ani złotówki.

Puzigaca był graczem Pasów od stycznia 2011 roku. W tym czasie rozegrał dla krakowian 30 oficjalnych spotkań. Po spadku z T-Mobile Ekstraklasy w 2012 roku zgodził się na obniżkę uposażenia o 50 procent, co i tak plasowało go w czołówce klubowej listy płac. W minionym sezonie wystąpił w 11 meczach, pomagając drużynie w awansie do ekstraklasy.

Rozpad Cracovii coraz bardziej realny. "Nie wyobrażam sobie tego"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×