Niezastępowalny Toni Kroos gra najczęściej. "Nigdy nie wątpiłem w siebie w Bayernie"

W największej liczbie spotkań Bayernu Monachium w tym sezonie nieoczekiwanie wystąpił Toni Kroos, któremu przed rozpoczęciem sezonu wieszczono miejsce na ławce rezerwowych.

Po tym jak do Bayernu Monachium przybyli Mario Goetze i Thiago Alcantara, Toni Kroos miał prawo obawiać się o to, czy w ekipie Pepa Guardioli będzie miał okazje do regularnej gry. Szybko okazało się jednak, że Katalończyk nie widzi wyjściowej jedenastki swojej drużyny bez 23-latka!

Kroos przed ostatnim występem w rundzie jesiennej (w sobotę w finale KMŚ z Raja Casablanca) jest jedynym zawodnikiem mistrza Niemiec, który wystąpił we wszystkich 28 pojedynkach, a tylko trzykrotnie zabrakło go na murawie od 1. minuty! Po 27 spotkań mają w dorobku Manuel Neuer i Thomas Mueller, natomiast David Alaba zagrał 26-krotnie.

Indywidualne statystyki Kroosa nie są imponujące - tylko jeden gol i sześć asyst. Nie zmienia to jednak faktu, że Guardiola bezgranicznie ufa wszechstronnemu pomocnikowi, który obok Rafinhi jest uważany za największego wygranego tego sezonu w Bayernie.

Toni Kroos (z prawej) podczas finałów Euro 2012
Toni Kroos (z prawej) podczas finałów Euro 2012

- Mijający rok oceniam bardzo pozytywnie. Jako drużyna wygraliśmy prawie wszystko, co było do wygrania. Jeśli chodzi o mnie, to cieszę się, że kiedy tylko nie byłem kontuzjowany, zawsze miałem miejsce w podstawowym składzie. Wiem, na co mnie stać i dlatego nigdy nie wątpiłem w siebie w Bayernie. Czułem zaufanie Heynckesa i czuję zaufanie Guardioli - tłumaczy reprezentant Niemiec.

[i]

- Czy obawiałem się, że po letnich wzmocnieniach przestanę grać? Nie, chociaż oczywiście docierały do mnie różne opinie, w których mnie skreślano. Zawsze byłem jednak pewny swego, zwłaszcza po rozmowach z ważnymi osobami w drużynie. Później wszystko zaczęło zależeć już od występów na boisku[/i] - wyjaśnia Kroos.

Wraz z meczami drużyny narodowej wychowanek Hansy Rostock rozegrał w pierwszej części sezonu aż 30 spotkań. - Czuję się świetnie, udało mi się dobrze przepracować okres przygotowawczy i wejść w rytm. Kiedy wygrywa się mecze i wszystko przebiega zgodnie z oczekiwaniami, nie myśli się o zmęczeniu. Tym niemniej krótka przerwa w rozgrywkach dobrze mi zrobi, bo tak duża liczba meczów jest wyczerpująca - puentuje.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Źródło artykułu: