Kevin de Bruyne wraca do Niemiec, Chelsea i Wolfsburg osiągnęły porozumienie

Zajmujący 5. miejsce w tabeli Bundesligi VfL Wolfsburg wygrał wyścig po Kevina de Bruyne, którym interesowało się kilka niemieckich klubów.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Jak informują niemieckie media, Kevin de Bruyne we wtorek ma przejść testy medyczne w VfL Wolfsburg, a następnie podpisać wieloletni kontrakt, by w środę udać się na zgrupowanie przed drugą połową sezonu Bundesligi.

Choć sternicy Wilków jeszcze tego nie potwierdzają, kwota transferu między oboma klubami miała już zostać uzgodniona i ostatecznie wyniesie 22 mln euro. - Nie możemy powiedzieć, by de Bruyne był naszym zawodnikiem, ale co do zasady nie różnimy się już z Chelsea - przyznaje dyrektor sportowy Klaus Allofs.

W byłego zawodnika Werderu Brema celowały także inne kluby, m.in. Schalke 04 i Bayer Leverkusen. - Trudno jest konkurować z Wolfsburgiem, za którym stoi potężny sponsor, jakim jest Volkswagen. Swoją moc pokazali już latem, pozyskując Luiza Gustavo - tłumaczy Rudi Voeller.

W Chelsea Londyn de Bruyne był rezerwowym i nie miał szans na regularne występy. W zespole Dietera Heckinga powinien grać w podstawowym składzie wespół z Brazylijczykiem Diego i Chorwatem Ivanem Perisiciem. Wolfsburg po udanej rundzie jesiennej zamierza włączyć się do walki o czołową "4" i awans do Ligi Mistrzów.

The Blues przed dwoma laty zapłacili za de Bruyne 8 mln euro. Teraz sporo zarobią na Belgu, mimo że ten łącznie rozegrał w londyńskim zespole zaledwie 9 spotkań i nie zdobył ani jednego gola.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Jose Mourinho: Było widać, że prędzej my zdobędziemy drugą bramkę niż Hull wyrówna

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×