Tego jeszcze nie było! Japoński bramkarz będzie trenował ze Śląskiem!

Akihiro Hayashi, bramkarz japońskiego klubu Sagan Tosu, dołączy w poniedziałek do piłkarzy Śląska przebywających na zgrupowaniu w tureckiej miejscowości Belek.

Zawodnik będzie trenował z brązowymi medalistami T-Mobile Ekstraklasy przez trzy dni.

Wizyta Akihiro Hayashiego na obozie Śląska Wrocław w Turcji to efekt nawiązania przez wrocławian współpracy z klubem J League Sagan Tosu. Japończyk został zaproszony na trzydniowe treningi, w trakcie których będzie miał okazję zapoznać się z metodami szkoleniowymi panującymi we wrocławskim klubie.

- Pierwszy bramkarz Śląska Wrocław uznawany jest za jednego z lepszych w Waszej lidze, a polska szkoła bramkarska ma w świecie bardzo dobrą renomę. Cieszę się, że dzięki Śląskowi będę mógł ją bliżej poznać. Jestem przekonany, że te kilka dni wspólnych treningów pozwoli mi rozwinąć się piłkarsko. W końcu Śląsk to bardzo utytułowany klub, który znany jest z dobrej pracy z bramkarzami - mówi 26-letni Hayashi, przed laty młodzieżowy reprezentant Japonii oraz zawodnik belgijskiego Olympic Charleroi i angielskiego Plymouth Argyle.

Przyjazd Hayashiego na zgrupowanie do Turcji to początek współpracy pomiędzy Śląskiem a zespołami z Japonii, której głównym celem jest wymiana doświadczeń szkoleniowych. Kolejnym krokiem w tym kierunku będzie wyjazd jednego z piłkarzy Śląska na treningi do Kraju Kwitnącej Wiśni.

- Japoński futbol bardzo szybko się rozwija, a tamtejsi piłkarze coraz bardziej liczą się w Europie. Postanowiliśmy więc skorzystać z japońskich doświadczeń, a jednocześnie podzielić się naszą wiedzą. Jestem przekonany, że taka współpraca wyjdzie nam wszystkim na dobre - komentuje prezes Śląska Paweł Żelem.

Komentarze (6)
avatar
jerrypl
13.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
"Pierwszy bramkarz Śląska Wrocław uznawany jest za jednego z lepszych w Waszej lidze" - to mnie niesamowicie rozbawiło:) 
avatar
Byczers
13.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nasi bramkarze są jednymi z najlepszych ponieważ przez całą historię polski musieliśmy się bronić, mamy to już we krwi :P 
Michał21
13.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A może to Genzo Wakabayashi?