Koniec przygody Alexisa z Jagiellonią?
Prawdopodobnie na 146 występach w żółto-czerwonych barwach zatrzyma się licznik Alexisa Norambueny. Wiele wskazuje na to, że Chilijczyk pożegna się z Jagą.
Zarówno w poprzednich jak i w obecnych rozgrywkach Alexis już nie był tak pewnym punktem drużyny, jak podczas swoich pierwszych sezonów w Jagiellonii. Grając na swojej nominalnej pozycji prawego obrońcy Norambuena wielokrotnie popełniał rażące błędy, prokurując niebezpieczne sytuacje pod bramką białostoczan. Na dobrą sprawę, już latem zastanawiano się nad wypożyczeniem reprezentanta Palestyny. Piotr Stokowiec jednak przejęciu zespołu stwierdził, że potrzebuje tego zawodnika. W trakcie trwającego sezonu trenerowi udało się znaleźć byłemu obrońcy nowe miejsce na boisku. W wielu meczach Alexis z bardzo dobrej strony zaprezentował się na środku pomocy.
W nowym roku Jagiellonia trenowała już w Białymstoku, po czym udała się na zgrupowanie do Cetniewa. W kadrze białostoczan na próżno było szukać nazwiska Chilijczyka. Czy to oznacza definitywny koniec przygody zasłużonego piłkarza z Jagą? - Może tak się stać, ale nie jest to jeszcze przesądzone, staramy się osiągnąć porozumienie w tej sprawie, ważne jest też dla nas zdanie trenera - ucina spekulacje prezes zarządu Jagiellonii Cezary Kulesza.
Jak dalej potoczą się losy reprezentanta Palestyny dowiemy się już w najbliższym czasie, kiedy białostoczanie powrócą na Podlasie przed wyjazdem do Turcji.