Jacek Magiera: Czy Janczyk chce dalej grać w piłkę?

Dawid Janczyk, który na kilkanaście ostatnich miesięcy przepadł ak kamień w wodę, w czwartek rozpoczął treningi z II zespołem Legii Warszawa.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Ostatnim przystankiem pochodzącego z Nowego Sącza 27-latka był jesienią 2011 roku ukraiński PFK Ołeksandrija. W lutym następnego roku "Murzyn" był przez chwilę na testach w irlandzkim Limerick AFC i słuch o nim zaginął - jakby zapadł się pod ziemię.

Janczyk jest wychowankiem Sandecji. Już w wieku 18 lat trafił do Legii, z którą w sezonie 2005/2006 zdobył mistrzostwo Polski, mając w tym sukcesie swój pięciobramkowy udział. Po sezonie 2006/2007, na zakończenie którego świetnie zaprezentował na MŚ U-20 w Kanadzie, za 2,8 mln euro kupił go CSKA Moskwa, ale Rosji nie podbił.

Przez chwilę odbudował się w belgijskim KSC Lokeren (14 bramek w 31 występach w 2009 roku), kiedy jego opiekunem był w Belgii Włodzimierz Lubański. Grał też w Germinal Beerschot, ale już nie tak dobrze, a w 2011 roku był zawodnikiem Korony. Ma na koncie 5 występów w reprezentacji Polski.

W czwartek odnalazł się w Warszawie, pojawiając się na testach medycznych II drużyny Legii. - Chcemy sprawdzić, w jakiej jest formie. Dawid rozpoczął z nami zajęcia w czwartek. Decyzja co do jego przyszłości zostanie podjęta wkrótce. Zawodnik sam musi odpowiedzieć sobie na pytanie, czy chce dalej grać w piłkę - mówi trener Legii II Jacek Magiera, który w sezonie 2005/2006 był kolegą Janczyka z mistrzowskiej drużyny Legii, a od stycznia został szkoleniowcem zespołu rezerw mistrzów Polski.

Legia Warszawa wyciągnęła rękę do Dawida Janczyka

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×