W niedzielę Jakub Błaszczykowski przeszedł szczegółowe badania, które wykazały zerwanie więzadeł krzyżowych w prawym kolanie. To oznacza co najmniej półroczny rozbrat z futbolem i w konsekwencji koniec sezonu 2013/2014 dla skrzydłowego Borussii Dortmund. Pierwszy mecz o stawkę "Kuba" rozegra zatem najwcześniej w sierpniu, kiedy Bundesliga wznowi rozgrywki.
[i]
- Potwierdziło się niestety: więzadła krzyżowe przednie całkiem zerwane. W czwartek mam operację, po niej od razu WALKA O POWRÓT!!![/i] - poinformował za pośrednictwem portalu Facebook Błaszczykowski.
Przypomnijmy: 28-letni piłkarz nabawił się kontuzji już w 3. minucie pojedynku BVB z FC Augsburg, próbując odebrać piłkę przeciwnikowi. Błaszczykowski nie mógł kontynuować gry, opuścił murawę przy pomocy medyków Borussii i został zastąpiony przez Pierre-Emericka Aubameyanga.
Kontuzja "Kuby" to kłopot przede wszystkim dla Juergena Kloppa, który mocno liczył na skrzydłowego w drugiej połowie sezonu. - Jego kontuzja to dla nas katastrofa - przyznał w sobotę szkoleniowiec.
Szczęście w nieszczęściu, że Błaszczykowskiego nie ominie żaden mecz o punkty reprezentacji Polski. Bialo-czerwoni dopiero we wrześniu rozpoczną bowiem eliminacje do Euro 2016 i wówczas nasz kapitan powinien być już gotowy do gry. Adam Nawałka nie ukrywa jednak smutku z powodu kontuzji kluczowego gracza jego kadry. - Rozmawiałem z Kubą, w czwartek czeka go operacja. Życzyłem mu szybkiego powrotu do zdrowia i zapewniłem, że cały czas bardzo na niego liczę - przyznał selekcjoner.
W bieżącym sezonie Błaszczykowski rozegrał dla niemieckiego klubu 25 meczów, w których zdobył 3 gole i zaliczył 2 asysty. Wziął udział także w 7 pojedynkach drużyny narodowej, strzelając jednego gola przeciwko San Marino.