Pasy straciły zimą już Milosa Kosanovicia, który odszedł do KV Mechelen, a w jego miejsce nie pozyskano jeszcze żadnego zawodnika, a od dłuższego czasu z treningów wyłączeni są Dawid Nowak (uraz ścięgna Achillesa) i Adam Marciniak (powikłania po zabiegu dermatologicznym stopy). Nowak nie zdąży się wykurować na start rundy wiosennej, a Marciniak wciąż nie rozpoczął treningu piłkarskiego.
Teraz do listy kontuzjowanych dołączył Krzysztof Pilarz. To już czterech podstawowych graczy Pasów w rundzie jesiennej. Ponadto Bartosz Żurek uszkodził więzadła krzyżowe przednie w kolanie i w tym sezonie już nie zagra.
- Krzysiu Pilarz na treningu dostał piłką w rękę tak, że ta mu się przegięła w odwrotnym kierunku i ma troszeczkę naciągnięty staw barkowy – mówi trener Wojciech Stawowy.
Dokładna diagnoza nie jest jeszcze znana, ale wiadomo, że Pilarz nie zagra w piątkowym meczu z Pohang Steelers. - Myślę, że Pilarz będzie miał przerwę trochę dłuższą i nie zagra w piątkowym meczu z mistrzami Korei Południowej - mówi Stawowy.
We wtorkowym sparingu z Erzgebirge Aue z powodu lekkich urazów nie zagra też Krzysztof Danielewicz i Vladimir Boljević.