Dla Lecha Poznań był to dopiero drugi sparing tej zimy. Na rozegranie większej liczby spotkań kontrolnych nie pozwoliły warunki atmosferyczne panujące w Polsce. Obecnie lechici przebywają na zgrupowaniu w hiszpańskiej miejscowości Costa Ballena i już bez przeszkód mogą trenować i rozgrywać sparingi.
W środę rywalem Kolejorza był IV-ligowy zespół hiszpański Xerez. Poznaniacy byli drużyną o wiele lepszą i bez większych problemów wygrali aż 4:0. Lecha na prowadzenie wyprowadził Szymon Pawłowski, który popisał się precyzyjnym strzałem zza pola karnego. Jeszcze przed przerwą strzałem z bliskiej odległości wynik podwyższył 17-letni Dawid Kownacki, wykorzystując dobre podanie Łukasza Teodorczyka.
W drugiej połowie Mariusz Rumak wystawił zupełnie inny skład. Na boisku pozostał jedynie Tomasz Kędziora, ponieważ okazało się, że Paulus Arajuuri jednak nie jest gotowy do gry. Przypomnijmy, że Fin narzekał na problem z kolanem po wtorkowym treningu.
Po przerwie przewaga Lecha była jeszcze wyraźniejsza. W 58. minucie dobrą indywidualną akcję wyprowadził Karol Linetty i po jego podaniu w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywala znalazł się Gergo Lovrencsics, który zdobył trzeciego gola. Kilkanaście minut później Węgier zanotował asystę przy golu Marcina Kamińskiego. Obrońca Lecha strzałem z woleja zmusił do kapitulacji bramkarza Xerez.
Lech Poznań - Xerez 4:0 (2:0)
1:0 - Pawłowski 14'
2:0 - Kownacki 37'
3:0 - Lovrencsics 58'
4:0 - Kamiński 74'
Skład Lecha: I połowa: Gostomski - Kędziora, Wołąkiewicz, Arboleda, Henriquez - Trałka, Injac - Możdżeń, Pawłowski, Kownacki - Teodorczyk; II połowa: Matysiak - Kędziora (69' Możdżeń), Bednarek, Kamiński, Douglas - Linetty, Zgarda - Lovrencsics, Hamalainen, Claasen - Formella.