Bundesliga: Fatalna seria Borussii przerwana! "Lewy" z asystą, Aubameyang bohaterem

Po czterech meczach z rzędu w Bundeslidze Borussia Dortmund wreszcie odniosła zwycięstwo. Wygraną w Brunszwiku zapewnił zespołowi Juergena Kloppa Pierre-Emerick Aubameyang.

Do wyjściowej jedenastki Borussii po ponad dwumiesięcznej przerwie powrócił Mats Hummels, natomiast Łukasz Piszczek ponownie przegrał rywalizację z Kevinem Grosskreutzem i usiadł na ławce rezerwowych.

Początek rywalizacji "czerwonej latarni" z wicemistrzem był wyrównany. Gospodarze, którzy w 2. kolejce sezonu przegrali w Dortmundzie tylko 1:2, nie cofnęli się i ambitnie walczyli z wyżej notowanym przeciwnikiem. Kiedy jednak Borussia przyśpieszyła, nie miała kłopotów z objęciem prowadzenia. W 31. minucie Marco Reus uruchomił Roberta Lewandowskiego, który przerzucił piłkę nad bramkarzem, umożliwiając zdobycie gola Pierre-Emerickowi Aubameyangowi.

Mogło się wydawać, że gospodarze już się nie podniosą, ale po zmianie stron niespodziewanie doprowadzili do wyrównania! Na listę strzelców wpisał się obrońca Benjamin Kessel, który wykorzystał centrę Jana Hochscheidta z rzutu rożnego i sprytne przepuszczenie piłki przez Deniza Dogana. Na odpowiedź BVB nie trzeba było jednak długo czekać - Reus pomknął środkiem boiska i idealnie dograł do niekrytego Aubameyanga, a Gabończyk płaskim uderzeniem zdobył swojego drugiego gola w meczu.

W końcówce pojedynku Eintracht postawił wszystko na jedną kartę i ruszył do przodu. W efekcie dortmundczycy mieli mnóstwo przestrzeni w ataku i kreowali znakomite okazje. Najlepszych nie wykorzystali Reus, Aubameyang i Henrich Mchitarjan, którzy nie potrafili pokonać Daniela Davariego w pojedynkach sam na sam. Nieskuteczność Borussii mogła skończyć się dla ekipy Juergena Kloppa katastrofą. W doliczonym czasie gry Ermin Bicakcić oddał bowiem strzał głową, który zatrzymał się na słupku bramki Romana Weidenfellera!

Borussia po czterech meczach bez wygranej (0:1 z Bayerem, 2:2 z Hoffenheim, 1:2 z Herthą i 2:2 z Augsburgiem) wreszcie zwyciężyła i umocniła się na 3. miejscu w tabeli.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Eintracht Brunszwik - Borussia Dortmund 1:2 (0:1)
0:1 - Aubameyang 31'
1:1 - Kessel 54'
1:2 - Aubameyang 65'

Składy:
Eintracht:

Davari - Kessel, Bicakcić, Dogan, Reichel - Theuerkauf, Elabdellaoui (73' Kumbela) - Hochscheidt, Nielsen - Boland (79' Pfitzner), Ademi (67' Bellarabi).
Borussia:

Weidenfeller - Grosskreutz (84' Piszczek), Sokratis, Hummels, Schmelzer - Sahin, Bender (90' Kehl) - Aubameyang, Mchitarjan (90+3' Ducksch), Reus - Lewandowski.
TABELA BUNDESLIGI ->>>

Komentarze (10)
Janek123
1.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no nie najlepiej to wygląda skoro wygrywają z problemami z beniaminkiem w LM z Zenitem już takiego szczęścia mogą nie mieć w dodatku że Rosjanie uzbroili się w niezłego napastnika Rondona który Czytaj całość
avatar
Mef eSTe
1.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mchitarjan drewno. Robert bardzo dobry mecz w jego wykonaniu. Moim zdaniem najlepszy piłkarz na boisku. Miał 2asysty, mógł mieć jeszcze lepsze statystyki gdyby po jego wyśmienitych podaniach Re Czytaj całość
avatar
sebam
31.01.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To nie jest te BVB z poprzedniego sezonu, męczą się nie miłosirnie brak Mario jest widoczny że hej. Co prawda są w czubie tabeli ale grą nie powalaja. 
avatar
Lesspain
31.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Mchitarjan dno totalne dzisiaj. Tylko Lewy z Reusem coś klepali, ale reszta nie najlepiej. Muszą wziąć się w garść żeby powalczyć w LM, bo potencjał na minimum półfinał na pewno mają. I zdecydo Czytaj całość
avatar
Arcadius
31.01.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
No szczęśliwie wymęczyli to zwycięstwo. Fatalna obrona. A w ataku Lewy z Reusem coś tam próbowali działać, a Aubameyang strzelał.