Bundesliga: Dwa gole Lewandowskiego, falstart Obraniaka i klęska Werderu!
Werder z Ludovikiem Obraniakiem w składzie na kolanach! Borussia wygrała w Bremie aż 5:1! Bayern miał nieco kłopotów w pojedynku z FC Nuernberg, ale ostatecznie zainkasował komplet punktów.
Spotkanie na Weserstadion było jednostronnym widowiskiem. O ile w pierwszej połowie gospodarze próbowali jeszcze walczyć jak równy z równym z przeciwnikiem, o tyle po zmianie stron całkowicie oddali pole wicemistrzom Niemiec. Obraniak dwoił się i troił, próbował podkręcać tempo akcji Werderu, ale reprezentant Polski bez wsparcia ze strony kolegów nie był w stanie stwarzać zagrożenia dla bramki Romana Weidenfellera.
W 85. minucie Jonas Hofmann kapitalnym podaniem uruchomił Lewandowskiego, który znalazł się sam na sam z Raphaelem Wolfem, minął go i z zimną krwią posłał piłkę do siatki. Honor bremeńczyków choć w części uratował rezerwowy Levent Aycicek, wykorzystując sytuację oko w oko z golkiperem.
Borussia wygrała drugi ligowy mecz z rzędu i umocniła się na 3. miejscu w ligowej tabeli. Kolejny pojedynek ekipę Juergena Kloppa czeka już we wtorek - ćwierćfinał Pucharu Niemiec z Eintrachtem Frankfurt.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Werder Brema - Borussia Dortmund 1:5 (0:2)
0:1 - Lewandowski 26'
0:2 - Mchitarjan 41'
0:3 - Friedrich 48'
0:4 - Mchitarjan 62'
0:5 - Lewandowski 85'
1:5 - Aycicek 89'
Składy:
Werder: Wolf - Gebre Selassie, Proedl, Lukimya, Caldirola - Junuzović, Bargfrede - Elia (55' Kobylański), Hunt (79' Aycicek), Obraniak - Di Santo (55' Petersen).
Borussia: Weidenfeller - Piszczek, Friedrich, Sokratis, Schmelzer - Bender (65' Kehl), Sahin - Aubameyang (77' Hofmann), Mchitarjan, Reus (65' Grosskreutz) - Lewandowski.
W derbach Bawarii szczęście sprzyjało Bayernowi. Na początku pojedynku gospodarze zaskoczyli defensywę obrońców tytułu i Manuel Neuer znalazł się w opałach. Golkiper obronił groźne uderzenia Josipa Drmicia oraz Daniela Ginczka, a po strzale Hiroshiego Kiyotake futbolówka zatrzymała się na poprzeczce.
Na zwycięską ścieżkę wróciły Wilki, które pewnie pokonały Mainz. Udany występ zaliczył napastnik Bas Dost, który wywalczył rzut karny, a kilka minut później posłał piłkę do siatki. Coraz wyżej w tabeli pasuje się Eintracht Frankfurt. Orły nie miały żadnych problemów z pokonaniem outsidera z Brunszwiku. Gola i asystę zapisał na swoim koncie Johannes Flum, a dwukrotnie asystował Sebastian Jung.
Dzięki zainkasowaniu jednego punktu w potyczce z Hoffenheim z 16. na 15. miejsce w tabeli awansował Freiburg. Drużyna Christiana Streicha prowadziła aż do 85. minuty, ale do wyrównania doprowadził Anthony Modeste po podaniu Svena Schipplocka. Eugen Polanski wystąpił w pełnym wymiarze czasowym w drużynie gości.
FC Nuernberg - Bayern Monachium 0:2 (0:1)
0:1 - Mandzukić 18'
0:2 - Lahm 49'
Skład Bayernu: Neuer - Rafinha, Boateng, Dante, Alaba - Lahm - Mueller (72' Martinez), Thiago, Robben (81' Shaqiri), Goetze - Mandzukić (86' Pizarro).
SC Freiburg - 1899 Hoffenheim 1:1 (0:0)
1:0 - Schmid 68'
1:1 - Modeste 86'
Eintracht Frankfurt - Eintracht Brunszwik 3:0 (3:0)
1:0 - Flum 7'
2:0 - Meier 43'
3:0 - Aigner 44'
VfL Wolfsburg - FSV Mainz 3:0 (0:0)
1:0 - Rodriguez (k.) 60'
2:0 - Dost 66'
3:0 - Gustavo 75'