Zabieg polegający na czyszczeniu ścięgna zostanie przeprowadzony w środę w Bieruniu. Na razie nie wiadomo, kiedy 30-latek wróci do gry. - W tej chwili nie potrafię powiedzieć kiedy będę mógł wrócić do normalnych treningów. Więcej będzie wiadomo po zabiegu - mówi Nowak.
Nowak urazu nabawił się podczas listopadowego zgrupowania reprezentacji Polski w Grodzisku Wielkopolskim przed meczem z Irlandią. Z jego powodu nie mógł zagrać w pierwszym po przerwie reprezentacyjnej spotkaniu ligowym z Lechem Poznań (1:6), a w kolejnych meczach z Ruchem Chorzów (2:3), Lechią Gdańsk (2:1) i Zagłębiem Lubin (2:0) wystąpił na środkach przeciwbólowych.
W czasie rozegranego 9 grudnia meczu z Miedziowymi kontuzja się pogłębiła i na zakończenie rundy jesiennej z Legią Warszawa (1:4) 30-latek już nie wystąpił. Od tego czasu przechodził rehabilitację pod okiem Pawła Zborowskiego w Zakopanem, która nie przyniosła zamierzonych efektów i podjęto decyzje o przeprowadzeniu zabiegu.
Nowak był jesienią był z 7 golami najlepszym strzelcem Cracovii. Do tego dołożył jedną asystę oraz dwa wywalczone i zamienione na bramki przez kolegów rzuty karne.
Najwcześniej w maju treningi wznowi z kolei Marcin Budziński, który na razie odpoczywa po operacji jelita. W Cracovii nie ma też już Milosa Kosanovicia. Oni wespół z Nowakiem zdobyli 15 z 31 bramek Pasów w rundzie jesiennej.
