Od początku tygodnia Lukas Droppa przechodził testy sportowe i medyczne w Śląsku. Ich wynik był pozytywny, dlatego wrocławski klub zdecydował się na podpisanie kontraktu z czeskim piłkarzem. Umowa obowiązywać będzie do końca sezonu i automatycznie zostanie przedłużona o kolejny rok w przypadku rozegrania przez zawodnika określonej liczby minut.
- Bardzo się cieszę, że podpisałem umowę ze Śląskiem. To wielki klub z pięknego miasta, który stać na walkę o najwyższe cele. Nie boję się konkurencji i jestem przekonany, że kibice będą zadowoleni z tego, co pokażę na boisku - powiedział po podpisaniu kontraktu Lukas Droppa.
Ze sprowadzenia nowego zawodnika zadowolony był również opiekun wrocławian Stanislav Levy. - Z powodu kontuzji Tomka Hołoty i Przemka Kaźmierczaka musieliśmy ściągnąć zawodnika do środka pola. Klub intensywnie i w ciszy pracował nad tym transferem, dzięki czemu udało nam się pozyskać naprawdę solidnego gracza. Podczas testów Lukas udowodnił, że pozytywna opinia, jaką cieszy się w Czechach, nie jest bezpodstawna - przyznał trener szkoleniowiec.
Lukas Droppa ma 24 lata i występuje na pozycji defensywnego pomocnika. Niedawno rozwiązał kontrakt z klubem czeskiej Gambrinus Ligi Banikiem Ostrawa, którego piłkarzem był przez ostatnie trzy sezony. W barwach drużyny z czeskiej części Górnego Śląska rozegrał 67 ligowych spotkań, w których zdobył dwie bramki i zaliczył dwie asysty. Wcześniej był piłkarzem FC Graffin Vlasim oraz Sparty Praga. Ma na koncie występy w młodzieżowych reprezentacjach swojego kraju.
W Śląsku Lukas Droppa będzie występował z numerem 20 na koszulce.