Bogusław Baniak: Inauguracja będzie jak start samolotu
- Stresuję się bardziej niż w czasach prowadzenia Pogoni Szczecin czy Lecha Poznań - wyjawił trener Floty Świnoujście, która meczem z Miedzią Legnica wznowi walkę o utrzymanie.
Piłkarze Floty Świnoujście wrócą na ligowe boiska po ponad stu dniach przerwy, w sobotę o 15. - Przyłożyłem się ogromnie do okresu przygotowań. Porażka, zwolnienie z klubu... to wszystko jest wkalkulowane w zawód trenera, ale niepowodzenia z Flotą były dla mnie wyjątkowo przykre. Czuję podwójną odpowiedzialność za nieudaną poprzednią rundę, ponieważ atmosfera w Świnoujściu jest rodzinna i pracuje tu z przyjaciółmi. Przed sobotą stresuję się więc jeszcze bardziej niż w czasach prowadzenia Pogoni Szczecin czy Lecha Poznań przy 20-30 tysiącach ludzi na trybunach - wyznał Bogusław Baniak.
Trenowana przez niego Flota Świnoujście zimowała w strefie spadkowej i musi bronić się przed spadkiem. - Nie chcę zepsuć sobie trenerskiego życiorysu na stare lata. Czasem trenerka jest tak cholernym zawodem, że mimo przebiegnięcia setek kilometrów i przeniesienia tysiąca ton ciężarów nie ma wyniku. Dlatego też inauguracja jest dla mnie jak start samolotu. Przygotowujesz się długo, ale zawsze jest pewna niewiadoma, jak to wszystko się poukłada - porównał "Bebeto".
Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!
Optymistycznym sygnałem przed inauguracją były wyniki sparingów. Flota wygrała dziesięć z czternastu gier, po dwa zremisowała i przegrała. - Żałuję, że na koniec zabrakło takiego poważnego testu. Były zakusy na zorganizowanie meczu ze Śląskiem Wrocław, Zagłębiem Lubin, ale nie wyszło, a niekoniecznie chciałem grać z ligowymi rywalami. Problem ze znalezieniem sparingpartnera wynika w pewnym stopniu z położenia Świnoujścia. Trudno tu ściągnąć klasowego rywala. Wartościowym testem był mecz z czeskim Żlinem, który przegraliśmy po drobnym błędzie. Coś jak Polska-Szkocja, gdzie jednak akcja zdecydowała o wyniku. Oby w sobotę było inaczej. Zrobimy wszystko, aby nie spaść z ligi, a w następnych sezonach wrócić do rywalizacji o najwyższe cele - zadeklarował Bogusław Baniak.