Budowa nowego stadionu w Zabrzu wkrótce zostanie wznowiona. Rozpoczną od dachu!
Od 25 listopada 2013 roku prace na budowie nowego stadionu w Zabrzu zostały wstrzymane w związku z rozwiązaniem umowy z Polimex-Mostostal Warszawa, generalnym wykonawcą. Teraz prace będą wznowione.
Latem 2011 roku Polimex-Mostostal Warszawa drogą przetargu został wybrany generalnym wykonawcą I etapu modernizacji stadionu miejskiego w Zabrzu. Największa w Polsce firma budowlana nie podołała wykonaniu zadania i dwukrotnie nie dotrzymała terminu oddania inwestycji. Nadzorująca budowę spółka "Stadion w Zabrzu" postanowiła w związku z powyższym zerwać kontrakt ze stołecznym przedsiębiorstwem.
Swojej decyzji włodarze spółki nie żałują. - Nie mamy czego żałować, bo Polimex-Mostostal przestał budować stadion już wówczas, gdy umowa obowiązywała. Gorzej już nie będzie. Może być tylko lepiej. My wkrótce wznowimy prace budowlane - zapowiada w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Tadeusz Dębicki, prezes spółki "Stadion w Zabrzu".
- Z początkiem marca przejęliśmy plac budowy od generalnego wykonawcy, który musiał wykonać inwentaryzację prac. Przygotowujemy się do ogłoszenia przetargów. W ciągu najbliższych kilkunastu dni planujemy ogłosić pierwszy, na pokrycie poszycia dachu. Kolejne ogłaszać będziemy w równie nieodległych terminach - zapewnia sternik spółki nadzorującej inwestycję.
Kibiców rażą szare konstrukcje trybun, które nie pokrywają się krzesełkami. Te na razie na stadionie się nie pojawią. - Na razie nie planujemy przetargu na montaż krzesełek, bo choć one mogłyby być zamontowane, to na tym etapie bardziej by nam przeszkadzały niż pomagały. Czeka nas przedtem montaż oświetlenia i nagłośnienia. Krzesełka mogłyby tutaj powodować pewien konflikt, dlatego będziemy je montować z rozmysłem - argumentuje Dębicki.
Włodarze miasta Zabrze - głównego inwestora - zapowiadali, że inwestycja zostanie ukończona jesienią 2014 roku. - Jest to termin realny. Zadanie jest niezwykle ambitne i wymaga niezwykłego zintensyfikowania prac, ale jestem przekonany, że na dzień dzisiejszy termin jest jak najbardziej wykonalny - zapewnia szef spółki "Stadion w Zabrzu".Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
- Termin budowy czwartej trybuny zależny jest od miasta Zabrze, bo ono może zapewnić finansowanie tego etapu inwestycji. Na pewno te środki się znajdą, bo wiem, że determinacja miasta jest ogromna. My jednak już po oddaniu I etapu będziemy się cieszyli w pełni funkcjonalnym obiektem na 24 tys. miejsc i to powinno cieszyć - puentuje Dębicki.