Bundesliga: Borussia pokonana, Gladbach znów górą! Porażka Hoffenheim mimo gola Polanskiego

Po bardzo emocjonującym meczu Borussia Dortmund przegrała u siebie z Borussią M'gladbach 1:2. Huub Stevens zaczął pracę z VfB Stuttgart od remisu, a 1899 Hoffenheim straciło trzy gole w ciągu 8 minut.

Juergen Klopp musiał radzić sobie bez kontuzjowanego Marco Reusa oraz pauzującego za kartki Henricha Mchitarjana. Ormianina w wyjściowej jedenastce zastąpił Jonas Hofmann, dla którego był to premierowy występ w Bundeslidze w tym sezonie od pierwszego gwizdka.

Dortmundczycy nie spychali Gladbach do defensywy, ale stwarzali niezłe okazje strzeleckiej. Najpierw Mats Hummels po wymianie piłek z Robertem Lewandowskim przegrał pojedynek oko w oko z Markiem-Andre ter Stegenem, a następnie podanie od Polaka otrzymał Pierre-Emerick Aubameyang i z 13 metrów huknął w poprzeczkę.

Gdy wydawało się, że miejscowi w końcu otworzą wynik, gola zdobyli podopieczni Luciena Favre'a - Patrick Herrmann skorzystał z błędu Marcela Schmelzera i dośrodkował w pole karne, gdzie Raffael strzałem z 5 metrów pokonał Romana Weidenfellera. W 40. minucie było już 2:0 dla gości po świetnej kombinacyjnej akcji. W jej końcowej fazie Juan Arango podał do Maxa Krusego, który wymanewrował Łukasza Piszczka oraz Weidenfellera i posłał piłkę do pustej bramki.

Po zmianie stron wiceliderzy rozgrywek przejęli inicjatywę i przystąpili do ataków, a Klopp wprowadził do gry ofensywnie usposobionych Milosa Jojicia, Marvina Duckscha i Juliana Schiebera. Gladbach długo grali bezbłędnie we własnym polu karnym, ale w krótkim odstępie czasu żółte kartki za bezmyślne faule obejrzał Havard Nordtveit i goście musieli zacząć rozpaczliwie się bronić.

W 66. minucie cudowną paradą po strzale Lewandowskiego popisał się ter Stegen, który nie miał nic do powiedzenia, gdy futbolówka uderzona przez Jojicia odbiła się od nogi Martina Stranzla. Gol kontaktowy zachęcił BVB do frontalnych ataków, ale przyjezdni przy odrobinie szczęścia utrzymali prowadzenie aż do końcowego gwizdka. Gospodarze mieli pretensje do sędziego, który najpierw nie podyktował rzutu karnego za rzekome zagranie piłki ręką przez Filipa Daemsa, a w 88. minucie nie uznał bramki Duckscha, ale Deniz Aytekin nie popełnił błędu.

Borussia po raz drugi w tym sezonie uległa Gladbach. Co ciekawe, jesienią Die Fohlen, którzy przerwali passę dziewięciu meczów bez wygranej, zwyciężyli 2:0, a bramki również zdobyli Kruse i Raffael.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Wiosną świetnie radzi sobie drużyna Thomasa Tuchela, który po świetnym finiszu pokonała Hoffenheim i w tabeli jest już na 5. pozycji! Wieśniaki w 3. minucie powinny prowadzić, jednak Sejad Salihović nie wykorzystał rzutu karnego. Po zmianie stron pięknego gola zdobył Eugen Polanski, a wkrótce później do siatki drogę znalazł Roberto Firmino. Miejscowi przeżyli dramat między 67. a 75. minutą, kiedy dali sobie wbić trzy gole! Ekipę Markusa Gisdola w doliczonym czasie gry pogrążył Shinji Okazaki, który w tym sezonie ma już na koncie 11 trafień.

Podział punktów w pojedynku derbowym w Brunszwiku. Wilki i Lwy stworzyły niezbyt ciekawe widowisko, w którym nieco bliżej wygranej byli podopieczni Dietera Heckinga. Na początku drugiej odsłony do remisu doprowadził jednak Karim Bellarabi po podaniu Domiego Kumbeli. Do niespodzianki doszło w Berlinie, gdzie wyżej notowana Hertha uległa Hannoverowi. Goście mieli sporo szczęścia, że nie stracili gola przed przerwą, a po zmianie stron dali popis skuteczności. Błysnął Leonardo Bittencourt, który asystował zarówno Larsowi Stindlowi, jak i Janowi Schlaudraffowi.

Huub Stevens po raz pierwszy poprowadził VfB Stuttgart i może być częściowo zadowolony. Jego podopieczni nieźle spisali się bowiem w Bremie, ale nie wywieźli kompletu "oczek". W 45. minucie Martin Harnik egzekwował rzut karny i posłał piłkę w słupek! Po zmianie stron wynik otworzył Georg Niedermeier, jednak na to trafienie uderzeniem bezpośrednio z rzutu wolnego odpowiedział Aaron Hunt. Ludovic Obraniak przebywał na murawie do 73. minuty, a Martin Kobylański wszedł do gry w 58. minucie. "Ludo" był dość aktywny zwłaszcza przy stałych fragmentach, jednak ponownie nie zdobył gola i nie zaliczył asysty.

Wyniki sobotnich spotkań 25. kolejki Bundesligi:

Borussia Dortmund - Borussia M'gladbach 1:2 (0:2)
0:1 - Raffael 31'
0:2 - Kruse 40'
1:2 - Jojić 77'

Składy:
Borussia:

Weidenfeller - Piszczek (67' Ducksch), Sokratis, Hummels, Schmelzer - Kehl (63' Jojić), Sahin - Aubameyang (82' Schieber), Hofmann, Grosskreutz - Lewandowski.
Gladbach:

ter Stegen - Korb, Stranzl, Dominguez, Daems - Herrmann (79' Rupp), Kramer, Nordtveit, Arango - Raffael (89' Brouwers), Kruse (75' Marx).
Czerwona kartka:

Nordtveit /69' za drugą żółtą/ (Borussia M'gladbach).

Werder Brema - VfB Stuttgart 1:1 (0:0)
0:1 - Niedermeier 55'
1:1 - Hunt 79'

Eintracht Brunszwik - VfL Wolfsburg 1:1 (0:1)
0:1 - Gustavo 36'
1:1 - Bellarabi 48'

1899 Hoffenheim - FSV Mainz 2:4 (0:0)
1:0 - Polanski 49'
2:0 - Firmino 53'
2:1 - Choupo-Moting 67'
2:2 - Saller 73'
2:3 - Okazaki 75'
2:4 - Okazaki 90+2'

Hertha Berlin - Hannover 96 0:3 (0:0)
0:1 - Stindl 49'
0:2 - Schlaudraff 57'
0:3 - Huszti 90+1'
TABELA BUNDESLIGI ->>>

Komentarze (13)
avatar
kurs
15.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Drugie miejsce w tabeli Borussi nie jest najlepszą wizytówką Bundesligi. Jak swój dzień ma Robert, Reus albo Miki(bardzo rzadko) i pociągną ten wózek, to te pojedyncze mecze są jeszcze w porząd Czytaj całość
avatar
ikar
15.03.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
taaaa, nasi dwaj podstawowi kadrowicze żenujący poziom 
avatar
kriswit
15.03.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dużo niespodzianek w tej kolejce,ale porażka Dortmundu u siebie to chyba największe zaskoczenie. 
avatar
2przemek7_kapitan_M11
15.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zaskakujące dość wyniki w tej kolejce.
Wilki jak chcą być w Europie to takie mecze powinny wygrywać.
Hertha w jakimś regresie. 
avatar
AntyFarsa
15.03.2014
Zgłoś do moderacji
1
6
Odpowiedz
Borussia cieniasy , brawo Borussia ;)