W pierwszych miesiącach sezonu nikt nie spodziewał się, że podopieczni Carlo Ancelottiego obok Bayernu Monachium będą głównymi faworytami do zdobycia tytułu najlepszej europejskiej drużyny. Włoch, po początkowych potknięciach, znalazł jednak sposób na prowadzenie Realu Madryt, który już prawie pół roku na Santiago Bernabeu jedynie wygrywa! 28 września z tego obiektu komplet oczek przywiozło Atletico Madryt. Później Królewscy w roli gospodarza występowali jeszcze 17-krotnie i za każdym razem wygrywali!
Popularni Blancos spisują się również wyśmienicie na obcych boiskach, dzięki czemu mają serię 31 meczów bez porażki. Do wyrównania 25-letniego klubowego rekordu, ustanowionego przez ekipę Leo Beenhakkera, brakuje już tylko trzech spotkań. Co ciekawe, poprzednio rozpędzony aktualny lider Primera Division przegrał z... FC Barceloną, którą w niedzielny wieczór może ostatecznie wyeliminować z walki o mistrzostwo.
Duma Katalonii w 2014 rok weszła w dość słabym stylu. Ligowe wyjazdowe porażki z Valencią, Realem Sociedad i Realem Valladolid sprawiły, że przed Barcą znajduje się nie tylko najbliższy rywal, ale również Atletico Madryt. Dodatkowo coraz głośniej mówi się o odejściu po sezonie trenera Gerardo Martino, a z klubem już pożegnał się prezes Sandro Rosell, który słono "namieszał" przy transferze Neymara.
Medialna burza wokół zakupu Brazylijczyka wpłynęła również na dyspozycję samego zawodnika i wciąż nie wiadomo, czy najdroższy letni zakup Barcy wyjdzie w podstawowym składzie przeciwko Realowi. O dwa miejsca w pierwszej jedenastce walczą bowiem dodatkowo Cesc Fabregas, Alexis Sanchez oraz Pedro Rodriguez. Pierwszy z nich jest prawdziwym mistrzem asyst, a dwaj ostatni w tym sezonie są bardzo skuteczni.
Znaków zapytania nie ma za to w składzie Realu Madryt. Ancelotti już od dawna gra systemem 4-3-3, w którym rolę pomocnika odgrywa Angel di Maria, a z przodu rywali niszczy tercet "BBC", mający na swoim koncie w tym sezonie już 76 bramek! To niezbyt dobra wiadomość dla linii defensywnej Barcy, która szczególnie przy stałych fragmentach gry traci głowę.
W wielkiej formie są również najlepsi strzelcy obu klubów - Cristiano Ronaldo i Lionel Messi. Portugalczyk trafiał w każdym z siedmiu ostatnich spotkań, a Argentyńczyk przed tygodniem popisał się hat-trickiem. Cichymi bohaterami mogą z kolei być pomocnicy - Luka Modrić z jednej strony bądź Andres Iniesta z drugiej.
- Potrzebujemy perfekcyjnego meczu i zwycięstwa, bo to nasza ostatnia szansa na mistrzostwo - nie kryje Gerardo Martino. Jego vis-a-vis z kolei nie ma szczęścia do meczów z Barcą. Na siedem konfrontacji wygrał tylko raz: - Poprzednio pokonałem ich w 2004 roku z AC Milanem. Już zapomniałem jak to jest wygrać z Barcą. Trzeba to zmienić.
W przypadku 18 domowego zwycięstwa z rzędu Królewscy będą mieli już siedem punktów przewagi nad Barcą, czyli jednego rywala mniej w wyczerpującej walce o mistrzostwo.
Real Madryt - FC Barcelona / nd. 23.03.2014 godz. 21:00
Przewidywane składy:
Real Madryt: Diego Lopez - Carvajal, Pepe, Ramos, Marcelo - Alonso, Modrić, Di Maria - Bale, Benzema, Ronaldo.
FC Barcelona: Valdes - Alves, Pique, Mascherano, Alba - Busquets, Xavi, Iniesta - Pedro, Messi, Fabregas.
Sędzia: Undiano Mallenco.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)