Wiadomo już kto zagra w półfinale Pucharu Polski. O awans do wielkiego finału, który wedle planów ma zostać rozegrany na Stadionie Narodowym w Warszawie, powalczą KGHM Zagłębie Lubin, Arka Gdynia, Jagiellonia Białystok i Zawisza Bydgoszcz. W tej stawce są więc trzy drużyny z T-Mobile Ekstraklasy i jedna z I ligi.
Arka, czyli zespół z zaplecza polskiej najwyższej klasy rozgrywkowej, w półfinale rywalizować będzie z Zagłębiem Lubin. Gdynianie do tej fazy zmagań awansowali po pasjonującym dwumeczu z Miedzią Legnica o którego losach zadecydowała dogrywka. - Na pewno nie przyjechaliśmy na wycieczkę i było to widać. Na boisku spotkały się dwa dobrze dysponowane, dobrze przygotowane motorycznie zespoły. Szacunek dla zawodników jednej i drugiej drużyny, że potrafiły stworzyć takie widowisko przez 120 minut. Nikt nie odstawił głowy, nogi. Do końca było wiele sytuacji podbramkowych zarówno z jednej, jak i drugiej strony. Do pewnego momentu ciężko było wskazać zespół lepszy. Po prostu byliśmy lepsi o większą liczbę bramek - mówił po spotkaniu Paweł Sikora, opiekun Arki.
Dla Zagłębia - półfinałowego rywala Arki - Puchar Polski jest szansą na uratowanie sezonu. Miedziowi nie awansują bowiem do grupy mistrzowskiej T-Mobile Ekstraklasy i będą rywalizować o utrzymanie. Zagłębie w półfinale rozbiło w pył inną ekipę z I ligi, Sandecję Nowy Sącz zwyciężając u siebie 2:0, a na wyjeździe aż 5:0. - Na pewno nie spodziewaliśmy się, że wygramy aż tak wysoko. Dla nas najważniejsze było to, by strzelić jako pierwsi i to udało się bardzo szybko. W drugiej połowie wpadły nam 4 okazje i było po meczu - mówił po meczu napastnik Miedziowych, Michal Papadopulos.
Co ciekawe, I-ligowcem, który w ostatnich latach był najbliżej sensacyjnego sukcesu w tych rozgrywkach, była Pogoń Szczecin. Portowcy przegrali jednak finał z Jagiellonią Białystok w kontrowersyjnych okolicznościach.
W drugiej parze półfinałowej Jagiellonia Białystok zmierzy się z Zawiszą Bydgoszcz. Drużyna Piotra Stokowca w półfinale uporała się z Lechią Gdańsk, wygrywając u siebie 2:1, a na wyjeździe remisując 1:1. Bydgoski Zawisza pewnie pokonał natomiast Górnika Zabrze. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza w Bydgoszczy zwyciężyli 2:1, a w rewanżu Trójkolorowych ograli 3:0. - Każdy mecz chcemy wygrać i to jest nasza filozofia w każdych rozgrywkach. W lidze walczymy o "ósemkę", a w Pucharze Polski jesteśmy już w półfinale i chcemy zdobyć to trofeum. Trudno, żeby było inaczej - ocenił Hermes.
Półfinałowe mecze odbędą się w dniach 8/9 kwietnia. Rewanże zaplanowano na 15/16 kwietnia. Finał odbędzie się 2 maja w warszawie.